Re: Jaka karta muzyczna

Autor: Radoslaw Poplawski (radekp_at_geocities.com)
Data: Thu 17 Oct 1996 - 20:24:55 MET DST


Tomasz Zbiezek <zbiezek_at_kt.agh.edu.pl> napisal(a):

>Potrzebuje prosta karte muzyczna do miksowania dzwiekow,
>takze do prostego montazu. Zaden profesjonalizm, po prostu
>zabawa. Od czasu do czasu chcialbym takze sobie uprzyjemnic
>jakas gierke. I tu pytanie. Na rynku jest pelno roznych
>prostych kart w cenie 100-150 zlotych. Jak one sie spisuja?
>Czy warto kupowac karte z WaveTable - czy roznica jest az tak
>zauwazalna, by dawac za nia przynajmniej 60 zlotych wiecej?
>I gdzie oprocz gier bede w stanie to WaveTable wykorzystac?

Jesli masz gotowke to kupuj karte WaveTable. Dzwiek jest
naprawde_znacznie_ lepszy od zwyklych kart FM.

Co do gier:
Jesli zdecydujesz sie na wavetable to najlepiej ci bedzie kupic
Soundblaster 32 lub Soundblaster AWE32 albo Gravisa (lub jego klonow,
np. Primaxa). Na razie te trzy karty maja najpelniejsze wykorzystanie
wavetable w grach. Zwlaszcza Gravis, ktory _zawsze_ bedzie gral
wavetable. Soundblastera 32 polecam warunkowo, gra raczej marnie (ja
po odsluchaniu obu kart wolalem Gravisa). Poza tym kupujac
Sounblastera mozesz miec problemy z polskim Win'95 - firmowe
sterowniki zawieszaja wingorzej. Zreszta karta jest mocno
przereklamowana.

A miksowanie:
Soundblaster spokojnie sie nadaje, a w przypadku Gravisa radzilbym
rozejrzec sie za 16-bitowym MAXem lub nowymi kartami PnP. Probkowanie
8-bitowe (przy zapisie dzwieku) standardowego Gravisa moze nie
wystarczyc, ale ja nie wiem jak profesjonalny ma byc ten montaz/mix.

>I na koniec jeszcze jedno pytanie. Moge kupic karte
>Sound Galaxy Waverider 32+. Czy ktos moze ma takowa i moglby
>cos wiecej o niej napisac? Jak sie sprawuje i ile mniej wiecej
>jest warta?

Mialem ja na testach. Nic specjalnego, probki zaszyte w ROM-ie wiec
nie bedziesz mogl ich zmienic na lepsze, tak jak to jest mozliwe w
przypadku Gravisa i probek ProPatches. Jakoscia dzwieku przypomina
Gravisa, ale drivery sa niechlujnie napisane i tak samo pracuja.
Domyslnie MIDI jest ustawione na drugie przerwanie (sic!!!), co
powoduje natychmiastowe wystrzelenie wingrozy na inna orbite. Pomaga
dopiero zainstalowanie jej na nowo lub grzebanie sie w plikach ini.
Ogolnie nie polecam.

Radoslaw Poplawski (radekp_at_geocities.com)
WWW: http://www.geocities.com/MotorCity/3416
-----------------------------------------
-- Windows 95 for OS/2 soon available! --
-- Merlin emulator for Win'95, too... --
--------------------------- Bill G. -----



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:34:28 MET DST