Re: Nie To

Autor: Marek Baczek (mgb_at_qdnet.pl)
Data: Thu 03 Oct 1996 - 03:15:49 MET DST


Michał Mosiewicz wrote:
>
> Informacja nie jest do konca nieprawdziwa. W rzeczy samej przy uzyciu NT
> zdalnie wykonywac programy, ale nie wszystkie - tylko ich znikomy
> procent. Te aplikacje, ktore sa w sposob naturalny dla NT i pozyskuja
> jego mozliwosci graficzne juz niestety nie sa w stanie dzialac zdalnie.
> Byc moze Krzysztof Halasa nie wyrazil sie w sposob do konca scisly, ale
> nie chodzi tylko o to, ze w systemie mozna zainstalowac pewne
> daemony/uslugi. Chodzi o to, ze system musi zostac oparty na tych
> uslugach, zeby z nich w sposob naturalny korzystac.

Nie chcialem wywolywac dyskusji o tym co jest lepsze, tylko zdementowac
nieprawdziwa informacje (no moze nie do konca :)). NT ma swoje
ograniczenia to fakt, ale nie mozna upowszechniac informacji
"niescislych" i mylacych.
 
> Jaki procent aplikacji, z ktorych korzystasz przez wiekszosc czasu pracy
> z NT, mozesz uruchomic zdalnie? Jesli kupiles NT, to prawdopodobnie po
> to, zeby korzystac z GUI, a jesli aplikacja korzysta z GUI to juz
> niestety nie uruchamia sie zdalnie w NT.

Zadaniem NT (chodzi nam na pewno o wersje serwer) jest udostepnianie
plikow i aplikacji w sieci i to dziala, a nie uruchamianie zdalne
aplikacji na serwerze - jednak to tez dziala, mimo swoich ograniczen, o
ktorych piszesz.
 
> Ta podstawowa roznica miedzy NT, a tym co okresla sie ogolnym mianem
> UNIX, polega na tym, ze moc obliczeniowa i konsola uzytkownika sa
> zamkniete w jednej obudowie w sposob nierozdzielny. Czyni to z NT
> wystarczajaco dobre srodowisko pracy dla pojedynczego uzytkownika trwale
> zwiazanego ze swoja konsola i moca obliczeniowa wlasnego komputera. W
> Sieci jednak bardzo waznym czynnikiem jest to, ze mozna sie dzielic
> wszystkim, a nie tylko plikami, czy niektorymi uslugami. I to wlasnie
> stawia w sieci wyzej kazda maszynke z plakietka U**X. Zupelnie inna
> sprawa to jest to, ze Win NT wcale nie przoduja w wydajnosci swoich
> uslug sieciowych.

Wszystko zalezy od tego, do czego chce sie swoj system wykorzystac. A
wydajnoscia NT tez nie jestem zachwycony.
 
> A jeszcze inna sprawa to problem administracji duzymi sieciami. Czasem
> zdaza mi sie konfigurowac, instalowac oprogramowanie, zarzadzac kontami
> uzytkownikow, itp na serwerach bardzo oddalonych. I przy pomocy dowolnej
> konsoli przypietej do Internetu jestem w stanie wykonac dowolne
> "administracyjne" zadanie. Ostatnio jedna z zaprzyjaznionych firm
> stwierdzila, ze moze latwiej by im sie pracowalo, gdyby oparli swoj
> serwer na NT. Zrezygnowali, kiedy zdali sobie sprawe z tego, ze
> "zdalnie" wtedy juz nic i nikt w takim serwerze nie skonfiguruje i, ze
> wtedy zdani beda tylko na siebie.

Wiekszosc tzw. zadan "administracyjnych" jednak mozna zdalnie wykonac.
Zgoda, ze wszystkiego sie nie da. Ciekaw jestem czego zabraklo tej
zaprzyjaznionej firmie? I tez ciekaw jestem czego sie nie da zrobic
zdalnie na Unixie?

Nie chcialem wywolywac dyskusji i sam sie w nia pakuje, ale w zamian
zaglosuj na nowa grupe dla NT, i wtedy kazdy sie bedzie mogl kisic we
wlasnym sosie:)

-- 
Marek Baczek 
mailto:mgb_at_qdnet.pl http://www.qdnet.pl/~mgb/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:33:42 MET DST