Re: Nie To

Autor: Michał Mosiewicz (mimo_at_lodz.pdi.net)
Data: Thu 03 Oct 1996 - 01:45:55 MET DST


Marek Baczek wrote:
>
> Krzysztof Halasa wrote:
> > Hmm... Przeciez to system, na ktorym nie mozna uruchomic zdalnie
> > programow, przynajmniej normalnie. To tak jak Unix z wylaczonymi demonami
> > telneta/rlogina/rshella/itd, z okrojona wersja ftpd.
>
> Wszystkie wymienione wyzej przez ciebie serwisy istnieja dla NT i mozna
> zdalnie uruchamiac programy na NT. Po co pisac nieprawdziwe informacje?

Informacja nie jest do konca nieprawdziwa. W rzeczy samej przy uzyciu NT
zdalnie wykonywac programy, ale nie wszystkie - tylko ich znikomy
procent. Te aplikacje, ktore sa w sposob naturalny dla NT i pozyskuja
jego mozliwosci graficzne juz niestety nie sa w stanie dzialac zdalnie.
Byc moze Krzysztof Halasa nie wyrazil sie w sposob do konca scisly, ale
nie chodzi tylko o to, ze w systemie mozna zainstalowac pewne
daemony/uslugi. Chodzi o to, ze system musi zostac oparty na tych
uslugach, zeby z nich w sposob naturalny korzystac.

Jaki procent aplikacji, z ktorych korzystasz przez wiekszosc czasu pracy
z NT, mozesz uruchomic zdalnie? Jesli kupiles NT, to prawdopodobnie po
to, zeby korzystac z GUI, a jesli aplikacja korzysta z GUI to juz
niestety nie uruchamia sie zdalnie w NT.

Ta podstawowa roznica miedzy NT, a tym co okresla sie ogolnym mianem
UNIX, polega na tym, ze moc obliczeniowa i konsola uzytkownika sa
zamkniete w jednej obudowie w sposob nierozdzielny. Czyni to z NT
wystarczajaco dobre srodowisko pracy dla pojedynczego uzytkownika trwale
zwiazanego ze swoja konsola i moca obliczeniowa wlasnego komputera. W
Sieci jednak bardzo waznym czynnikiem jest to, ze mozna sie dzielic
wszystkim, a nie tylko plikami, czy niektorymi uslugami. I to wlasnie
stawia w sieci wyzej kazda maszynke z plakietka U**X. Zupelnie inna
sprawa to jest to, ze Win NT wcale nie przoduja w wydajnosci swoich
uslug sieciowych.

A jeszcze inna sprawa to problem administracji duzymi sieciami. Czasem
zdaza mi sie konfigurowac, instalowac oprogramowanie, zarzadzac kontami
uzytkownikow, itp na serwerach bardzo oddalonych. I przy pomocy dowolnej
konsoli przypietej do Internetu jestem w stanie wykonac dowolne
"administracyjne" zadanie. Ostatnio jedna z zaprzyjaznionych firm
stwierdzila, ze moze latwiej by im sie pracowalo, gdyby oparli swoj
serwer na NT. Zrezygnowali, kiedy zdali sobie sprawe z tego, ze
"zdalnie" wtedy juz nic i nikt w takim serwerze nie skonfiguruje i, ze
wtedy zdani beda tylko na siebie.

Michal

-- 
********     MEMBER OF THE INTERNATIONAL PROGRAMMERS GUILD    ********
WWW: http://www.pdi.lodz.pl/~mimo   tel: Int. Acc. Code + 48 42 148340
add: Michal Mosiewicz  *  Bugaj 66 m.54 *  95-200 Pabianice  *  POLAND


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:33:42 MET DST