Re: Archiwizacja a prawo autorskie

Autor: Piotr Trzcionkowski (trzcionk_at_us.edu.pl)
Data: Mon 30 Sep 1996 - 00:57:48 MET DST


26 Sep 1996 15:48:22 +0200, khc_at_hq.pm.waw.pl (Krzysztof Halasa)
napisal(a):

>Wojtek Piecek (wojtekp_at_tch.waw.pl) wrote:
>
>: A teraz spojrz na to wszystko od strony wlasciciela programu, albo co gorsza
>: od strony jego prawnika. Nieco inaczej to wtedy wyglada.
>
>Widzialem rozne cuda - np. napisy typu "otwarcie koperty z nosnikiem
>oznacza, ze akceptuje umowe", ale chyba nie ma jeszcze takich:
>"pobranie pliku z katalogu zawierajacego oprogramowanie przeznaczone
>do wolnego kopiowania oznacza akceptacje umowy".

Jest takie cudo. Umowa spoleczna ktora jest ustawa. Poprzez ta ustawe
zawierasz umowe z potencjalnym wlascicielem, ze bedziesz szanowal jego
prawa do kopiowania, udostepniania(...) programu. Nie dziwota wiec, ze
istnieja rozne stronnictwa anarchistyczne. W koncu nigdy nie zgadzales
sie na taka umowe.

>taki napis musialby znajdowac sie (nie wiem czy to by wystarczylo,
>w PL raczej nie) w takim miejscu, by zmuszal do przeczytania go przed
>pobraniem pliku (np. ftpd musialby go wyswietlac przez wyslaniem pliku,
>a i takich napisow klient ftp nie musi przeciez wyswietlac).

Masz to napisane w ustawie. Slyszales zapewne taka spiewke, ze
nieznajomosc prawa nie zwalnia Cie od odpowiedzialnosci.

>Oczywiscie istnieja takze inne metody powiadomienia danej osoby
>(np. mirror-admina) o tym, ze powinien usunac dany plik z danego miejsca
>- np. email itp, ale IMHO jesli admin nie wie, ze dany plik jest lewy,
>a miejsce, w ktorym sie on znajduje, sugeruje ze wszystko jest ok,
>to nie ma konfliktu z prawem.

Ma obowiazek upewnic sie, ze moze ten plik tam umiescic. Co z tego, ze
go ktos powiadomi jak w przedtem 100 uzytkownikow wezmie sobie ten
plik z czego 10ciu pozostawi go w kolejnym archiwum gdzie dalsze
100*10=1000 skopiuje itd. To co nie ma winnego w tym momencie? Taki
administrator moze sie nie wyplacic za szkody jakie uczynil
udostepniajac program. Powszechne udostepnianie sharewaru wcale nie
jest takie legalne. Ktos moze podlozyc dokumentacje sugerujaca, ze
program, ktory de facto jest komercyjny, jest shareware i taka
udostepnic. Skad na serwerze ftp z katalogiem uploads bedziesz
wiedzial czy podlozony tam plik jest legalny. Skontaktuj sie z autorem
a dopiero potem wystawiaj.

>Krzysztof Halasa

Piotr Trzcionkowski
tel. +48 (0-32) 1-284-907
mailto:trzcionk_at_us.edu.pl
http://www.cto.us.edu.pl/~trzcionk



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:54:17 MET DST