Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_telbank.pl)
Data: Sat 03 Aug 1996 - 10:57:37 MET DST
"S.D." <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
>> Wersja W95 na CD-ROM'ie (nie OEM) ma ciekawa wlasciwosc: Po zapytaniu
>> o S/N podaje sie cokolwiek i gdy wyswietli sie komunikat, ze to nie
>> ten numer naciska sie ZIGNORUJ i instalacja idzie dalej :)
>
>Moze to dla tych co maja site licenses ? W koncu tu nie chodzi o
>zapobiezeniu nielegalnym instalacjom bo to za latwe do obejscia a nabycwom
>nikt nie che zatruwac zycia wklepwyniem numerow.
Mysle, ze to raczej pozostalosc po starych Windows, w ktorych tez
mozna nic nie wpisywac i sie zainstaluja. W przypadku site license
np. na Worda 6 jest inaczej: instalator sam generuje numer seryjny.
Jedna z jego czesci jest stala i okresla numer site license, a
druga - zmienna identyfikuje komputer i przy okazji ilosc instalacji,
wykonanych z jednego zestawu nosnikow (przez nie znajacego sie
na rzeczy, oczywiscie... :-) )
Grzegorz Bodaszewski
== warta_olsztyn_at_telbank.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:51:14 MET DST