Re: PSI Kurier - tymczasowe resume

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Sat 27 Jul 1996 - 20:06:56 MET DST


On Fri, 26 Jul 1996 08:33:21 +0200, Wojtek Piecek wrote:

>Jak w kazdym porownaniu wypada powiedziec ze ISTNIEJA inne srodowiska do
>korzystania z sasobow Internetu (a nie tak naprawde z www).

i niestety - www je zabija.
Powstal Gopher i juz sie konczy.
Mial zaledwie kilka lat kiedy wybuchnal WEB i ... po ptokach.
Dla kogos kto szuka informacji a nie pier*** obrazeczkow -
gopher dawal te same mozliwosci co WWW,a byl nieskonczenie
szybszy, a i informacje sie umieszczalo na nim blyskawicznie
- nie trzeba bylo zadnych html'istow.
Search engines, ktore dzisiaj tak ulatwiaja wyszukiwanie
informacji na WEBie - mozna by bylo rownie dobrze postawic
na gopherze. Dlaczego nie powstaly (poza nniezbyt wyszukana
veronika) to juz temat na osobny artykul.

A niech tam: dodam pare zdan: na gopherze informacje umieszczali
ludzie ktorzy mieli cos do powiedzenia i znali analogicznne
zasoby, wiec bez trudu organizowali siec linkow tematycznych.
Po Gopherze sie chodzilo - po prostu jak po masle.
Dzis kazdy glupek co kupuje za pare dolarow miesiecznie konto
u jakiegos prowidera, dostaje rowniez prawo do wlasnej home page
i uwaza za swoj swiety obowiazek cos na niej zamiescic, nawet
jak nic i w zadnej dziedzinie nie ma do powiedzenia.
No i co robi ten biedny glupek?
Robi to czego go nauczyl Bill Gates (ktory bynajmniej glupi
nie jest):
  "jesli nie potrafisz czegos zrobic dobrze - postaraj
   sie zeby bylo przynajmniej _slicne_"

[jesli nie jest to cytat z BG - to w kazdym razie MOGLBY BYC
w95 i Pan Bog mi swiadkami]

W kazdym razie lawinowy wzrost ilosci stron web'u
spowodowal gwaltowny spadek zawartosci informacyjnej
(procentowo liczac)
internet zaczyna byc druga televizja

zeby sie jako tako krecic w tym zalewie smieci i g****
trzeba bylo zrobic te search engines
na gopherze ich potrzebe czulo sie znacznie mniej
zreszta pierwsze z nich powstaly one glownie jako eksperyment
zart prawie, ale skoro zaczely je odwiedzac miliony ludzi
pojawila sie mozliwosc wykorzystania ich do reklamy
o ogolnoswiatowym zasiegu. Pojawily sie pieniadze - powstaly
nastepne search engines itd.

i co z tego?
wezmy sobie jakiegos przykladowego abonenta mailinglisty PECET,
ktory nie ma pojecia co to takiego SCSI, a poniewaz czesto
sie z tym terminem na tej liscie spotyka, wiec zdrowa ciekawosc
popchnie go do dowiedzenia sie czegos. Siega po Yahoo, i robi
odpowiedni search. Otrzyma pewnie (nie wiem, nie sprawdzalem)
z 5.000 odpowiedzi. Jesli na swoje nieszczescie zawola AltaVista
odpowiedzi bedzie ze 30.000
I pewnie pare godzin zajmie mu dotarcie do czegos na poziomie
dla poczatkujacych, a rownoczesnie rzeczywiscie pouczajacego.
TYmczasem w czasach Gophera zrobilby skok do np. Golden Gopher
ktory mial piekne menu w podziale tematycznym, i skaczac po linkach
dotarlby szybko do tego co go interesuje. A faceci ktore te menu
tworzyli dbali o to by linki prowadzily do dokumentow wartosciowych.

ech
gdzie te czasy
gdzie ten internet bez __slicnych_l/obrazecko'f_

Grego

--
/------------------------------------------------------------------
Gregorio Kus    Grego_at_RMnet.it                 Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy     http://www.RMnet.it/~grego     Grego_at_FreeNet.hut.fi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:41 MET DST