Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_telbank.pl)
Data: Sun 21 Jul 1996 - 10:53:45 MET DST
"S. D." <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
>B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych <rjasicki_at_telbank.pl>
>> Przecie to prosta reakcja (ta od akcji & Co) rynku: strasznie glosno
>> reklamowano G'95 jako '32b' i ludziom wbito (slusznie zreszta), ze o.s.
>32b
>> lepsze od 16b. Skoro okazalo sie, ze 95 to _G_'95 to ludziska chcac okien
>> 32b zajeli sie NieTymi.
>To by moze bylo mozliwe w Polsce, w USA rynek komputerowy jest bardzo
>dojrzaly i nasycony. To rynek kilkuset producentow i milionow uzytkownikow.
>To rynke gdzie komputery sa wpisane w krajobraz biznesu od 30 lat.......
Slawku, nie zgadzam sie jak zwykle. Przeciez wlasnie taka jest
strategia MS, ktory wcale nie ukrywa, ze 95 widzialby raczej na
rynku komputerow domowych, a 'do powaznych zastosowan w bizniesie'
wlasnie NieTe. Co powiesz na cos takiego: Tuz po polskiej premierze
Office 95 MS zorganizowal szereg pokazow promocyjnych. Bylem na takim,
zorganizowanym przez firme 'Samba'. W czasie 4 godzinnego pokazu
Office 95:
1. Troche mniej, niz godzine mowiono o Office, podreslajac
glownie to, ze jest 32-bitowy, aczkolwiek nie wszyscy z
zaproszonych gosci wiedzialy w ogole, na czym polega roznica
miedzy programami 16 i 32 bitowymi. Reklama w stylu: 32 to
wiecej niz 16, a wiecej znaczy lepiej... :-)
2. Reszta czasu byla poswiecona na Exchange i Backoffice (ktory
zreszta wtedy w komplecie jeszcze nie byl dostepny, bo nie bylo
w handlu Exchange Servera)
3. ANI RAZU przez te 4 godziny nie uslyszalem okreslenia 'Windows 95'.
Przynajmniej pietnascie razy powiedziano 'Windows NT'.
Grzegorz Bodaszewski
== warta_olsztyn_at_telbank.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:13 MET DST