Re: Zasilacze 127V w Polsce (bylo: Streamer)

Autor: Marek Proga (proga_at_dec1.hep.utexas.edu)
Data: Tue 16 Jul 1996 - 17:36:02 MET DST


In article <4sg4b3$3qq_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>, lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl
(Jarek Lis) wrote:

> Marek Proga (proga_at_dec1.hep.utexas.edu) wrote:
> : > Problem sprawia natomiast przebieg pradu. Wlaczenie napiecia skokowo
> : > powoduje wygenerowanie impulsu pradowego o duzej amplitudzie.
> : Dla mnie to wtedy cewka transformatora zaczyna dzialac jak cewka wysokiego
> : napiecia w samochodzie i izolacja zaczyna przebijac.
> : Czy mam troche racji ?
>
> Nie. Gdyby nie obciazenie, to nagle podlaczenie napiecia do cewki
> powoduje jedynie szybki narost pradu w niej. Tak szybki, ze
> po stronie pierwotnej generuje sie przylozone napiecie, a po stronie wtornej
> podobne z uzwglednieniem przekladni transformatora.
> Jest to w zasadzie niegrozne, o czym niech swiadcza zasilacze impulsowe do
> pecetow - milony ich pracuja, a napiecie rzedu 300V jest tam to
> transformatora przykladane z czestotliwoscia kilnanascie kHz co najmniej.
Oile pamietam to transformatory w przetwornicach sa troche inaczej zbudowane.
> Niebezpieczne jest natomiast wylaczanie - bo wtedy zanikajacy prad
> wytworzy takie napiecie .... przy ktorym puszcza najslabszy element.
> Uszkodzi sie przy tym na stale, czy nie?
>
>
> Jest natomiast problem obciazenia, ktorym najczesciej jest dioda
> i kondensator. W takich warunkach [gwaltownie przylozone napiecie], uklad
> zaczyna brac duzy prad, do czego niekoniecznie musi byc przyzwyczajony.
>
No, mam pewne watpliwosci i sporo pytan, ale mysle ze na prywatna poczte
przelozymy ten problem.

Marek

Marek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:57 MET DST