Re: jeszcze raz V-Fat w DOS 6.0

Autor: Konrad Gretkiewicz (konrad_at_enic.fr)
Data: Wed 10 Jul 1996 - 17:37:56 MET DST


Jacek Osiecki wrote:
>
> Jakis czas temu pytalem na liscie o sposob skopiowania plikow o dlugich
> nazwach w starym DOSie (lub jakimkolwiek, byle bez GUI). Dostalem
> odpowiedzi (bardzo za nie dziekuje), dzieki czemu mam juz "DOS Long File
> Names Backup" (doslfn12.zip). Jest niezly, ale ... to nie jest to.
>

> Wiec jeszcze raz zadaje pytanie: nie ma zwyklego, prostego programiku,
> ktory by normalnie kopiowal pliki o dlugich nazwach z jednego miejsca w
> drugie?

A jakbys sprobowal programu tar (dosowej wersji). On pochodzi z Unixa ,
pamietam ze kiedys odpakowywalem cos w dosie i on wyswietlal dlugie
nazwy. Nie wiem jak dzialal by z DOS 6.0, jesli dobrze zapisywal by
sobie nazwy to potem czy dobrze by odtwarzal ?
Moglbys miec bata:
cd xx
tar cf temp <-nie pamietam skladni, sorry
copy temp yy/temp
cd yy
tar xf temp

Ogolnie cos takiego ale musisz sprawdzic (i znalezc tara jesli nie masz
).

bye

condor



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:35 MET DST