Re: Fdisk pod W95 robi mnie w jajo !

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_hq.pm.waw.pl)
Data: Wed 10 Jul 1996 - 09:52:41 MET DST


Wojciech Zaborowski (wojciech_at_bull.mimuw.edu.pl) wrote:

: Chcialbym natomiast zrozumiec, na czym polegal moj blad, wiec jeszcze raz
: opisze sekwencje zdarzen:

: 1. zalozylem pod linuxowym fdiskiem 3 partycje: dos (512) + reszta na
: linux (glowna i 32mb swap); plyta byla stara (bez LBA)
: 2. wymienilem plyte na nowego Gigabytye-a (Award bios)
: 3. jak ustawilem dysk na LBA w biosie, to brzeczal 'Invalid system disk'
: wiec sie zrazilem, i pracowalem na 'Normal' (tu blad ?)

Hmm... Dawno nie odpalalem Linuxa na duzym dysku IDE bez LBA, chyba
jednak Linux nie robi LBA jesli nie wykryje ze BIOS to robi (lub
mu sie kaze). Tak wiec na razie powinno byc ok.

: 4. Odpalilem fdiska z win95, skasowalem obie partycje linuxowe
: 5. ... i utworzylem zamiast nich dos-extended (z 1 logicznym dyskiem)

Przypuszczam ze tu byl jakis kwas - prawdopodobnie Windos widzial
inne parametry dysku niz Linux. Nie wiem jak sie to ustawia w Windosie,
w Linuxie mozna mu kazac robic translacje (programowo lub uzywajac LBA
- jesli dysk umie LBA to Linux tego uzywa) przez odpowiedniu zaklecie
w parametrach kernela. Moze takie zaklecie bylo uzyte i Linux mimo
starego BIOSu uzywal translacji? W kazdym razie pamietam ze starszego
postingu ze partycja primary byla zalozona przy wlaczonej translacji
(Linux?), natomiast extended bez translacji (Windos?).

: 6. zrobilem format d:
: 7. odpalilem win95 i scandiska na d:; wszystko ok
: 8. utworzylem spakowany dysk na d: (z calego wolnego miejsca)
: 9. przerzucilem tam jakies 50 MB; przerwal z messagem 'sector not found'
: 10. no to sie przerazilem i zaczalem przerzucac z powrotem
: 11. na dysku kompletna kaszana, a w katalogach krzaki

Reszta to juz konsekwencja bledow w tablicy partycji.

: Wiec jakbym w p. (3) ustawil dysk na LBA i odpalil system z dyskietki
: to chyba by nie pomoglo ?

To troche dziwne. A moze partycja DOS byla zalozona z translacja,
a uzywana bez translacji (format c: itd)?

: Ostatecznie nie wiem, kogo/co obwiniac. Narzuca sie wniosek, ze albo
: windowsowy fdisk jest do dupy, albo sie nie dogadal z linuxowym
: (a wiec ktorys z dwoch do dupy). Czy ktos rozumie sedno calego zajscia ?

Linuxowy fdisk nie ma tu nic do rzeczy (chyba ze geometria dysku byla
mu podana recznie), po prostu nie wolno przekladac dyskow z plyty
z LBA do starej bez LBA (i odwrotnie). A jesli juz sie to robi, to
zawsze trzeba sprawdzic poprawnosc pracy takiego ukladu (pod linuxem
wystarczy kazac fdisk'owi sprawdzic tablice partycji, pod dosem
moze umie to NDD lub na pewno kalkulator).

--
Greetings,
                                                KHC
--------------------------------------------------------------------
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw
Palac Mlodziezy                      Internet: khc_at_pm.waw.pl
ul. Swietokrzyska                     Fidonet: KHC, 2:480/40
00-901 Warsaw, Poland


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:48:32 MET DST