Re: W co inwestowac?

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Mon 01 Jul 1996 - 16:07:29 MET DST


On Mon, 1 Jul 1996 04:33:09 +0200 B.Ryszard Jasicki wrote:

>>To jest tylko kwestia kompetencji. Jak ktos zatrudnia gowniarza o
>>takiej reputacji to chyba musial na glowe upasc. Jak sie wie, ze facet
>>nie ma zielonego pojecia o tym co ma robic to sie go po prostu nie
>>zatrudnia.

te wszystkie historie ktorescie tu opisali, to woda na mlyn Slawka
Duchnowskiego - dowody na ignorancje techniczna Polakow.
Wiec dla zrownowazenia powiem Wam, ze przedwczoraj natknalem sie
na pyszna WEB page, chcialem Wam z niej podrzucic kilka kwiatkow
ale poniewaz zostalem objechany za rozrywke na pececie wiec dalem
sobie spokoj, w tej sytuacji jednak cos rzucic musze.
Do rzeczy: byla to strona ze wspomnieniami facetow z hot-lines
roznych firm komputerowych. AMERYKANSKICH - zeby nie bylo nieporozumien.
Ciekawsze ktore mi utkwily w pamieci:
1.jesli dzwoni ktos i mowi ze maszyna nie dziala
to pierwsze pytanie (kazdy z technikow uzczy sie tego, z ogromnym
zdumieniem) powinno byc: czy nacisnal wylacznik. (ogromna wiekszosc
maszyn swiezo zakupionych nie dziala po prostu dla tego ze kilenci
wkladaja wtyczke do gniazdka i czekaja, jesli nic sie nie dzieje
przez pol godziny -dzwonia na hot-line).
2.Dzwoni baba i mowi ze nie dziala. Na pytanie o wylacznik mowi
ze nadeptywala pedal wiele razy ale nic nie ruszylo. Zglupialy
kompeltnie technik po dlugich indagnacjach dochodzi wreszcie do
zrozumienia probelemu: baba mial maszyne do szycia, i myszka
skojarzyla jej sie wlasnie z pedalem maszyny, wiec polozyla
ja na podlodze i deptala uparcie. A komputer nic.
3. O facecie ktory traktowal czytnik CD jako wysuwana podstawke
na filizanke kawy - juz wam rzucielem
4.Kazdy technik uczy sie by nigdy nie zwracac kilentowi uwagi
nna to ze to o co pytal stoi jak wol napisane na pierwszej stronie
ksiazeczki ktora dostal razem z maszyna. Naraza sie wtedy na stek
obleg, z zawsze ta sama argumentacja: nie dosc ze wydalem na ta
cholerna maszyne 2000$ to jeszcze mam ksiazke czytac?

i tak dalej
i tak dalej
i tak dalej

i dlatego wlasnie wygrywa na rynku M$

jak to ujal swietnie Stan (o ile pamietam):
jedzmy g... - miliony much nie moga sie mylic

Grego

--
/------------------------------------------------------------------
Gregorio Kus    Grego_at_RMnet.it                 Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy     http://www.RMnet.it/~grego     Grego_at_FreeNet.hut.fi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:47:50 MET DST