Re: W co inwestowac?

Autor: Slawek Duchnowski (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Fri 28 Jun 1996 - 05:27:01 MET DST


> tmo_at_connie.ots.utexas.edu (Tomasz Orzechowski) wrote in article
<4qvha7$9i4_at_nerd.apk.net>...
> Slawek Duchnowski <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
> >> tmo_at_connie.ots.utexas.edu (Tomasz Orzechowski):
> >Co sie rzucasz jak dzieciak? AOL oferowal to samo co dzis WWW.
>
> Naprawde? Skoro tak dobrze znasz AOL to ja juz zaczynam rozumiec...
> Ale. AOL bral od uzytkownika pieniadze, WWW nie bierze (z zalozenia i
> zdecydowanej wiekszosci).
WWW to nie instytucja zeby bral od kogos pieniadze. Biora providerzy
internetu.
Nie?
> AOL oferowal co oferowal tym co sa w AOL a
> nie w Pipidowce Gornej. AOL dalej ma kupe rzeczy ktorych na WWW nie
> ma. AOL to jest tak zwany VAR (Value Added Network) czyli fabryka
> ktora oferuje przygotowane przez siebie albo wspolpracownikow
> materialy. WWW to dowolnosc tresci jak i formy. WWW sie pojawilo w
> AOL dopiero jak klient zaczal sie domagac tego i odchodzic do malych
> ISP.
WWW bye sie nie pojawilo gdyby AOL nie przywyczial zwyklych ludzi do
e-mial potem grafiki itp. W czasach gdy zaczynal AOL internet byl tekstowy
stad powodzenie AOL i stad powodzenie WWW.
> >USA dzialalo kilkanascie firm typu AOL Prodigy Compuserve Delphi czy
> >E-world i one polozyly podwaliny pod komercjalny sukces internetu. To
ze
> >rozwinal sie tak jak rozwinal.
>
> I jest sie z czego cieszyc, doprawdy.
Nie ma. ;epiej przeceiz jest w ZSRR i w Poslce albo Francji czy Wloszech.
O to chodzi?
> >Oczywiscie internet to nie tylko www ale gdyby nie www advertising nie
> >bylo commercial funding a panstwo juz od kilku lat centa na to nie
daje.
> >Powinienes to koles wiedzec jak podnosisz glos.
>
> Co wiedziec? Panstwo i owszem, daje, posrednio. W moim przypadku co
> miesiac 18,000 usd na ds3 do sprinta i jakies drobne na peering z
> AlterNet em po 4 ds1 zapchanych na 105%.
Rownie dobrze mozna powiedziec ze panstwo utrzymuje przemysl samochodowy
bo kupuje samochody........
>Jaki jest wklad AOL w
> prawdziwy Internet, ten z darmowym oprogramowaniem, z darmowymi
> publikacjami, z daromowa i zyczliwa pomoca. Z duza iloscia informacji
> a mala szumu? AOL & co. po prostu doja Internet od spodu, ot co.
Co tu jest darmowego? Placisz za dostep przeciez. (Ty nie, ty zerujesz na
moich podatkach). Prawdziwy internet byl mozliwy za panstwowe pieniadze
amerykanksiegi podatnika. Ten etap jest za nami wiec skoncz bajdurzenie o
zyczliwym i darmowym.
Ktos za wszystko ostatecznie musi placic.
PS AOL nie doi AOL palci za przylacze.....



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:46:43 MET DST