Re: jaki skaner kolor czy mono ?

Autor: Witold Przygoda (ufprzygo_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Thu 27 Jun 1996 - 11:41:07 MET DST


Krzysztof Halasa (khc_at_hq.pm.waw.pl) wrote:

> E tam, skanery swietnie sobie radza z robieniem OCR. Najlepiej,
> jesli ktos ma dostep do skanera przewracajacego kartki (ja nie mam:().

Nie bylbym takim optymista. Nieraz juz bawilem sie w OCR, zarowno recznym
jak i stacjonarnym skanerem. Praktycznie nie da sie osiagnac wynikow
idealnych, a poprawianie bledow/pomylek to prawdziwa udreka.
Zeby po owym OCR krew nie zalala uzytkownika, trzeba najpierw starannie
dobrac ustawienia (kontrast/rozdzielczosc), czyli wykonac troche prob.
Jak latwo sie domyslic, robienie takich testow mija sie z (czasowym) celem,
jesli do zeskanowania jest kilka stron a nie cala ksiazka. A jesli
sie ich nie wykona - to spora ilosc bledow gwarantowana.
Do tego skanowany druk musi byc nieskazitelnej jakosci, OCR poki co
nie jest niestety "sztuczna inteligencja" i ma nieraz smieszne problemy...

Reasumujac, polecalbym kupienie skanera kolorowego. Do zastosowan
domowych, zeskanowania wlasnego zdjecia, jest o wiele pozyteczniejszy
niz mono (w koncu to kolor!), do OCR oba sie raczej nie nadaja - tzn.
nadaja sie do nieduzych partii tekstow (inaczej reka nam zacznie z wysilku
drzec), w ktorych i tak trzeba poprawic sporo bledow...
Oczywiscie OCR skanuje sie w black&white w trybie line art (a nie odcieni
szarosci! :)

pozdrowienia,
Witek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:46:31 MET DST