pytanie kolegi o padniecie dysku

Autor: Rafal Polonski (rafi_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Mon 24 Jun 1996 - 15:59:07 MET DST


czesc. bede wdzieczny(oraz moj znajomy przede wszystkim) za odpowiedz.
Cytuje fragment listu:

Postanowilem, wiec sprobowac na swoim komputerku tej procedury.(chodzi o Green
PC) Wszedlem do
BIOS'a, pogrzebalem, pozmienialem, odpalilem WIN'95, czekam kilka minut
(tyle ile ustawilem), ciach i wszystko zadzialalo-odlaczylo sie. Zacieram
rece, mysle, ze przyczyniam sie do GreenPeace nie wychodzac z domu -
oszczedzam energie. Ruszylem mysza, wszystko dziala, dysk sie kreci, mysle
oki, oki, oki... Restartuje kompusia, az tu nagle komunikat:
Missing Operating System...
Raz juz mi sie cos takiego przydazylo, ale wtedy zawiozlem PCeta do naprawy,
a poniewaz jeszcze mialem gwarancje, zrobili mi za darmo.
Tym razem bylo trudniej. Bootnalem z flopa i... dysku C nie widac i nie
slychac.
Robie sys c:, wyskakuje komunikat: System transfered. Ciesze sie i zacieram
raczki. Bootuje z dysku, wszystko gra. Probuje cos uruchomic i figa z makiem,
nic, jakis dziwny komunikat, jakoby informacja byla nieczytelna. Bootuje z
Rescue diska ( ten od NU ), uruchamiam ndd i ( pamietasz, jak mi kiedys dysk
padl, byly takie robaczki i takie glupawe nazwy) tak bylo tym razem.

 ---------------------------------------------------
 1) Jak taka osoba w takiej sytuacji powinna postapic?
 2) czy kroki podejmowane przez mego kolege byly sluszne?
 3) Co moglo byc przyczyna tej awarii?
 Moze on pozmienial w BIOSIE cos jeszcze innego niz GREEN ;), chociaz
 raczej jest to niemozliwe.

 Zycze milych wakacji



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:46:06 MET DST