SyQuest

Autor: Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 29 Apr 1996 - 20:50:17 MET DST


Michal Mosiewicz <mimo_at_lodz.pdi.net> wrote:

>To chyba nie pracowales z SyQuestem zbyt dlugo skoro tak twierdzisz.
>Ja twierdze, ze jedynym dobrym zadaniem dla SyQuesta, to jest krotkotrwale
>przechowywanie, przenoszenie danych, poniewaz nie mozna liczyc, ze
>dane przetrwaja tam dluzej.
>
>Dodam, ze w/g moich statystyk z dwoch lat uzytkowania sredni czas miedzy pojawianiem
>sie bad sectors to okolo 2-3 tygodni.
>Na kilku dyskach, ktore sa uzytkowane w firmie, w ktorej kiedys
>pracowalem w ciagu pierwszych 2 miesiecy pojawilo sie 5-10MB badow.
>
>
>Michal

Ja zadam tylko pytanie (chce potwierdzic plotke).
Z jaka wielkoscia dyskami pracowales ?
bo ja slyszalem ze te 200 costam MB sie strasznie sypie,
podczas gdy podobno 100 costam MB bylo ok. ile w tym jest prawdy ?
czy tez ty pracowales wylacznie na tych 200MB ?? (chyba 250MB)

-- 
               oOOo      /===================================\
         /=====\__/=====/  http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik |
         | Grzegorz Szyszlo mailto:ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl |
         \===================================================/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:07 MET DST