Re: Propozycja: BOJKOT gieldy warszawskiej

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Fri 26 Apr 1996 - 22:23:54 MET DST


Jan Rychter <jwr_at_icm.edu.pl> wrote:

>(to ja pisalem)
> >> > Robert Golab > (o nim juz kiedys pisalem) -- sprzedal mi
> >> plyte z > atrapa level II cache (i nie, nie mialy napisu
> >> writeback, to by bylo > za proste. Mialy kompletne oznaczenia).

>Karol Grela:
> >> I tu sie nie zgodze z kolega. Znam czlowieka i prawdopodobnie
> >> polegalo to na klasycznym puszczeniu dalej knota, ktorego ktos
> >> mu wcisnal.
> >>
> >> Ale to go w cale nie tlumaczy. W koncu to on siedzi w tym
> >> interesie...

> Dokladnie ! Ja mam dokladnie _gdzies_ to czy ktos mu to wcisnal czy
>nie. Fakt ze ja zostalem OSZUKANY. Kupilem plyte z 256kB cache, a
>cache ten de facto nie istnial. P. Golab sprzedawal mi plyte Z
>CACHE. Gdyby napisal na niej 'plyta bez level II cache', nie mialbym
>mu nic do zarzucenia (ale i bym nie kupil).

> Nie widze zadnego usprawiedliwienia dla takiego postepowania. I nie
>rozumiem czemu niektorzy traktuja to lekko (ktos mu wcisnal, zdarza
>sie, itp.).

Oczywiscie! Mozna to traktowac jako okolicznosc lagodzaca (od biedy
nawet jako wytlumaczenie) jezeli kwestionowana plyte wymienil na inna,
pelnowartosciowa lub zwrocil pieniadze. Ostatecznie mogl nie sprawdzac
kazdej plyty, jezeli mial je od dostawcy, ktorego uwazal za
wiarygodnego. I tyle. Jezeli nie wymienil/oddal to jest s...
(autocenzura) i zlodziej i jako takiego nalezy go napietnowac.

Jurek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:43:01 MET DST