Autor: Michal Rok (mrok_at_waw.pdi.net)
Data: Sun 07 Apr 1996 - 18:16:45 MET DST
Mam taki klopot:
przelozylem do innego peceta swoja plyte glowna (sis 486 vlb),
procesor (486dx4/120 amd) oraz karte graficzna (s3 805 vlb).
Czyli wlasciwie zmienila sie pamiec, zasilacz i modem.
Moj pecet wczesniej chodzil bez zarzutu. A teraz Windowsy 3.11 (bee...)
od czasu do czasu znienacka informuja ze np. excel wywolal
general protection fault czy jak to sie w polskich nazywa.
Dzieje sie to przy tak niewinnych z pozoru operacjach jak odpalanie
aplikacji czy drukowanie. Sadzilem najpierw, ze to wina wiatraczka,
bo jak raz mi spadl z procesora, to objawy byly identyczne, tylko ze
duzo czesciej. Problem w tym, ze wiatrak jest w porzadku a procesor
nie jest specjalnie rozgrzany.
Stad pytanie do specow-elektonikow:
jakie moga byc konsekwencje wlozenia naraz dwoch roznych kosci pamieci:
Hyundai 70 ns na dwoch kosciach, i GoldStarow 70 ns na osmiu kosciach?
Czy to moze byc powodem opisanych wyzej problemow? A jesli nie, to co?
Zasilacz? (bo chyba nie modem)
Czy ktos zna jakis porzadny program do wygrzewania procesora?
(cos, co by go meczylo i alarmowalo w razie wpadki)?
z gory dzieki,
Michal Rok
-- -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=- Michal Rok "gravity is for loosers" Warsaw, Poland mrok_at_waw.pdi.net -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:42:03 MET DST