Re: WINDOWS95

Autor: Daniel Koc (KOCIO%PLEARN.BITNET_at_plearn.edu.pl)
Data: Fri 15 Mar 1996 - 19:23:29 MET


On Fri, 15 Mar 1996 03:36:33 +0100 Gregorio Kus said:

(...)

>znacznie lepszy jest zupelnie przecietny monochrom - obraz jak zyleta, nie
>meczy oczu przy wielogodzinnej pracy. Zaoszczedzone pieniadze mozecie
>przeznaczyc na pamiec.

Musze cie zmartwic, Grego: moze jak zyleta, ale jak gram w Descenta, to wroga
poznaje glownie po tym, ze Caviar trzeszczy - jakbym mial wiecej niz moje
biedne 4 mega na mojej biednej 386DX-40, to musialbym chyba pojsc na korki
do mistrza Yody =}. I podejrzewam, ze nie jest to jedyny program, gdzie lepiej
miec kolorowy monitor (ze o kolekcjonowaniu obrazkow nie wspomne) - fajnie
sie pracuje, ale minimum przyjemnosci sobie nie odmawiam czasami.

Przy okazji: ZBYT slabego procesora tez nie warto miec, ale to oczywiscie
pojecie zalezne od tego, do czego sie komputra go uzywa - rozsadek zawsze
jest cnota pozadana. Zebyz tak jeszcze miec kase, zeby nie musiec go wrecz
naduzywac... ={..



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:58 MET DST