Re: WINDOWS 95

Autor: Wojtek Piecek (wojtekp_at_tch.waw.pl)
Data: Sat 09 Mar 1996 - 21:12:50 MET


-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----

Tomasz Jarnot napisal(-a) :

> Od dluzszeo czasu czytam listy dotyczace tematu Windows 95 i chcialem tez
> sie wypowiedziec na ten temat. Otoz z gory zastrzegam, ze fanatykiem
> Windows ani Microsoftu nie jestem ( zeby mnie ktos nieopatrzenie nie
> zrozumial ), pracuje na UNIX'ie i kiedys zameczalem OS Warp. I moje
> wnisoki sa nastepujace:

I tylko dlatego lagodnie :-)

> 1. Uzytkownik poczatkujacy najlepiej poradzi sobie w WINDOWS - sa
> najbardziej przyjazne, najwecej jest pod nie oprogramowania, w dodatku
> teraz bez problemu mozna dorwac spolszczone wersje najpopularniejszych
> programow ( mowie o Microsoft WORD, Excel, Corel Draw, Designer, itp. )
> co czyni to srodowisko idealnym dla nowicjuszy.

To ja tylko pytanie w kwesti formalnej - jaka czesc z tego oprogramowania
jest legalna? Podaje ceny (end-user):
Win95 cd - $128 (na czyms musi pracowac)
MS word pl - $395 (6.0 polski)
MS word - $494 (angielski ale pod 95)
MS excel pl - $395 (5.0 polski)
MS excel - $494 (angielski ale pod 95)
Corel 3.0 pl - $99 (polski, 3.0)
Corel 5.0 - $695 (angielski)
Corel 6.0 - $695 (angielski ale pod 95)
Designer - $500 (nie mam ceny, ale na pewno nie mniej).

Liczymy - $128 + $494 + $494 + $695 + $500 = $2311 (!!!)
W/g kursu 2.55 daje to - 5893.05 po doliczeniu VATu - 7189.52 (dla wolniej
liczacych przeczytam 71 - prawie 72 - MILIONY zlotych). Pozostaje teraz
kupic komputer ...

[nie powiem skad bralem ceny, ale sa to ceny SRP od jednego z dystrybutorow]

> problemow wystepujacych po instalacji Windows i wyjscie jest jedno -
> INSTALOWAC WINDOWS NA CZYSTY DYSK i dopiero potem reszte oprogramowania -
> sam tak zrobilem i wszystko chodzi jak burza, zadnych konfliktow,

Czy to samo sie tyczy jak musisz cos doinstalowac, no nie wiem np. obsluge
drukarki? Czy tez jedyne wyjscie to instalowac na fresh windoze ?!?!?

> 3. Nie twierdze ze OS jest zly - po prostu jest malo programow ( jak dla

O os/2 nic nie powien - wlasciwie to moge tylko krytyke, ale ze slow kilku
znanych mi osob to oni tylko go wychwalaja. A przy okazji BBS HOME of AMIGA
stoi na sesji DOSu pod OS/2.

> 4. UNIX i wszystkie jeo mutacje sa ZA TRUDNE dla poczatkujacych i za
> UNIX'a powinni sie brac ludzie, ktorzy znaja sie na komputerze... W moim
> przypadku DOS nauczylem sie bardzo szybko, WINDOWS wrecz intuicyjnie, ale
> UNIX mi zabil klina.

Co nic nie zmienia. Mi 95 zabilo klina. Niby mozna wszystko ale jak tylko
probuje wykonac jakas bardziej skomplikowana operacje (juz nie pamietam ale
znajomy stawial na tym "produkcie" ras-a, myslalem ze sie posikam)

> Ciekawi mnie jedna rzecz - ilu z ludzi tak tu strasznie krytykujacych
> Microsoft i jego programy uzywa tych programow na codzien ? Bo ja
> przyznaje sie bez sciemniania - uzywam ich bardzo czesto i nie mam
> zamiaru na razie z nich rezygnowac - po prostu sa ZBYT POPULARNE. Nie
> jest sztuka tylko krytykowac, trzeba tez znalezc dobre strony tego, ze

Tak, jest bardzo prosta. Jak tylko wyjdzie wersja programu o numerze n+1 to
gwarantowane ze wszyscy MUSZA ja miec w przeciagu czasu nie przekraczajacego
powiedzmy miesiaca. Z dwoch powodow. Po pierwsze ZUPELNA niezgodnosc
stosowanych formatow (przyklad Excel 5.0). Po drugie MODAAAAA, on ma a ja
jeszcze nie !?!??! Czy ktos wykorzystal 5% nowosci zawartych w nowym
edytorze worda 11.5 (pisze z duzym wyprzedzeniem bo pewnie numeracja sie
zmieni zanim wysle ten list) ?!?!?

> jest praktycznie jeden dominujacy system operacyjny, jedna grupa
> programow najczesciej uzywanych. Dla mnie oznacza to latwosc przenoszenia
> danych ( tekstow, baz, arkuszy, rysunkow ) na inne komputery, czyli

A dla Gatesa i m$ nowy mercedes na gwiazdke dla dzieciaka.

> wygoda prace, a to chyba jest najwazniejsze. Po prostu wydaje mi sie ze
> gdyby bylo kilka systemow operacyjnych ( rownie popularnych ), rozne
> oprogramowanie pod te systemy, rozne wymagania sprzetowe, to cholernie

Pierwszy raz slusze ze wielu producentow samochodow to jest minus i ze
lepiej aby byl tylko jeden taki so sprzedaje samochody marki "AUTO" i
wszyscy sa szczesliwi.

> trudno byloby przesiasc sie na inny komputer i w miare swobodnie na nim
> pracowac... Trzeba sie pogodzic z tym, ze mamy do czynienia z postepujaca

Ciekawe, ale chyba taki cel przyswiecal producentom UNIXa - czyli mozliwosc
przejsca miedzy platformami bez _specjalnych_ klopotw. I jakos sie to udaje.
Wystarczy spojrzec tylko na dostepne oprogramowanie (w src, dla tych co
tylko musza instalowac "PAKIET" ms tlumacze - bierze sie skads (zrodel moze
byc wiele) rozpakowuje, czesto pisze ./Configure, potem pisze make, potem
pisze make install i ma sie dzialajacy program. A jak sa problemy to sie
pisze cd src i swoim ulubionym edytorem (np. joe) szuka dlaczego. Czasem tez
chce sie osiagnac cos wiecej niz autor zamierzal i tez mozna to zrobic).

> standaryzacja oprogramowania, a jesli ktos chce na sile uzywac innych

A po co standaryzacja OPROGRAMOWANIA ?!?!!? A to juz nie wystarcza standard
przenoszonych danych ?!?!? Od kiedy ?

> systemow czy innego oprogramowania to czy ktos go trzyma ?

No wiesz, m$ kiedys kazal placic producentom komputerow (na szczescie w tym
ukochanym kapitalizmie) za kazdy sprzedany komputer nawet jesli na nim nie
bylo swietnego produktu m$ !!!!!

> Tyle by bylo tego i prosze o lagodny wymiar kary :)))
>
> Tomek

Jeszcze nic nie jest stracone.

- --

Pozdrowienia,
Wojtek <wojtekp_at_tch.waw.pl>

- ----------------------------------------------------
PGP key available: finger wojtekp_at_szarik.tch.waw.pl
- ----------------------------------------------------

-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: 2.6

iQBVAgUBMUHmQtIGBuMPd2dxAQH0ZwH/csRsgQCsNbM3S6kIfyZKcQhl8+Q+l4y5
Nn0IjKKoRhDMk4KdFM6WZZ/mAMsctjEGXvfCMncJsyDXZmYztjIjOg==
=bB8B
-----END PGP SIGNATURE-----



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:50 MET DST