Re: Wojciek Piecek-kuzyn kaczora Donalda

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Fri 23 Feb 1996 - 21:31:57 MET


chojnows_at_amb.ac.bialystok.pl (Chojnowski Marcin) wrote:

>takiego gada albo z serwisem . Nie wiedza nawet ze gdyby kupili np.
>Dell'a jak wspominasz to mieliby support w domu , zadnego wozenia sprzetu
>targania sie z serwisem , bo cos nie chca zrobic . Serwis w ciagu 24 h u
>klienta to ZA TO SIE PLACI !!! Nie ma problemu jesli chcesz cos wymienic

Ciekaw jestem, jak ten serwis wyglada w praktyce w Polsce. Sam nie mam
na razie doswiadczen z Dell'em, ale inne moje doswiadczenia nie sa az
tak rozowe:

1) IBM

Gwarancja na 1 rok "on site in 24h" + 2 lata w punkcie serwisowym.

Problem z plyta glowna. Na poczatek kilka telefonow (razem ok 3 - 4h w
ciagu 2 dni), za kazdym razem litania od poczatku kto, gdzie jaki
model, co juz bylo robione, szukanie dziury w calym (ja tam od
poczatku nie mialem watpliwosci jak sie to skonczy). W koncu namiar na
f-me prowadzaca serwis dla IBM w danej miejscowosci, dalej ponad
tydzien czekania az sciagna wlasciwa plyte. Wymiana w domu, fachowo i
sprawnie, w ustalonym terminie +/- 30 min. Calosc - prawie 2 tygodnie.

Drugi problem - rozwalome sektory w obszarze systemowym na dysku -
dysk do wymiany. Diagnoza (poprawna) od reki przez telefon. Namiary
jak poprzednio. Dwa tygodnie przepychanki z lokalnym serwisantem,
codziennie to samo - manana. W koncu po trzeciej interwencji w
serwisie IBM wyslali jakiegos czlowieka z innej firmy. Od ostatniego
telefonu - czyli od kiedy naprawde cos sie zaczelo dziac - ok. 40h.

2) Seagate

Gwarancja na 3(?) lata (nie jestem pewien, moze na 5).

Po zgloszeniu problemu - okresowa podejrzanie glosna praca - wyslali
od reki dysk zastepczy. Po otrzymaniu w/w w ciagu 2 tygodni nalezalo
odeslac ten pierwszy. Pieknie? Pieknie... ale ten na wymiane byl po
naprawie i padl po tygodniu. Przyslali trzeci, tez po naprawie i
odeslalem im te dwa pierwsze. Ten trzeci jak na razie dziala, ale
kilka razy mial napady zlego humoru i halasowal. Po jednym z takich
atakow zostala pamiatka w postaci kilku zlych sektorow...

Jak sie juz tego cuda pozbylem to mialem problemy z EZ-drive, ktory
zalagl sie na drugim dysku przy instalacji ST5850A. Nie umialem sobie
poradzic z usunieciem go z boot sektora. Seagate bylo jak najbardziej
chetne pomoc mi sobie z tym poradzic, ale jak zadwonie pod numer
platnego serwisu - bo przeciez problem mam nie z ich drivem. Skonczylo
sie tak, ze poprosilem o pomoc na tej liscie.

3) CreativeLabs

Gwarancja na rok.

Problem niby drobny. Mikset pod Windows nie ustawia prawidlowo poziomu
wejscia mikrofonowego. Support techniczny chetny do wspolpracy, ale na
platnej linii (na ogol sa to linie bezplatne 1-800...). Na dzien dobry
ok. 20 min czekania na wolnego serwisanta, potem dlugo i pokretnie
staral sie mnie przekonac, ze to pewnie wina zlego setup-u itp, itp.
Po kilku dalszych kontaktach (zeby nie zbankrutowac przesiadlem sie na
fax) dalem za wygrana. Wynik - zero, wzieli mnie na przetrzymanie.
Przy okazji pobytu w Polsce poprosilem w jakim sklepie o
przekopiowanie software'u z dyskietki dolaczonej do podobnej karty.
Chodzi OK. Ten ostatni przypadek jest wyjatkowo idiotyczny. Mogli na
dyskietke (0.25$) skopiowac mi dobry program i wyslac listem (0.32$).
Dlaczego woleli sie wydurniac i marnowac czas i $$ na faxy - nie
jestem w stanie pojac.

4) Colorado systems

Problem: Drive T1000 pochodzil sobie bez zastrzezen jakies 4 tygodnie
po czym mu sie znudzilo i przestal. Diagnoza (dosc oczywista) przez
telefon od reki, potem trzeba bylo do nich wyslac drive. Odeslali nowy
po otrzymaniu wadliwego. Straty: tydzien bez drive'u, $9 za przesylke,
2h pracy (demontaz, montaz, telefon). W sumie i tak niezly wynik.

5) Digital (DEC)

Problem: Brak driverow do W3.1 i do OS/2 do ich niedawno wypuszczonego
STARION 917. Reakcja - nie ma i nie bedzie, ich interesuje tylko
oprogramowanie preinstalowane. czyli W95. Nic innego nie maja zamiaru
wymyslac.

No i jak Wam sie podoba. Gdyby ktos mial watpliwosci, rzecz dzieje sie
w USA roku panskiego 1995 i 1996.

Ciekaw jestem jaka bylaby reakcja w Polsce? Czy bylyby w ogole
honorowane gwarancje wystawione w USA? (W odwrotnym przypadku raczej
tak!). A firmy raczej z tych porzadniejszych, nieprawdaz?

        Jurek

BTW Moze ktos z Was moze mi pomoc znalesc drivery? Szukam czegos do
karty na S3 Trio 32 (S3764). W Starionie jest to wbudowane w MB, ale
mam nadzieje, ze jakos dopasuje drivery od podobnej karty. Do kompletu
szukam jeszcze driverow do karty dzwiekowej. Popelnila ja firma
Diamond (przynajmniej taka jest na niej nalepka), na kostkach ESS.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:15 MET DST