Autor: Stanislaw Jedrus (stanley_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Wed 13 Dec 1995 - 12:06:29 MET
Ludzie pomozcie...
Mam dysk 1.3GB podzielony tak:
1 - 160MB - OS/2
2 - 1.5MB - BootManager
3 - 6 MB - DOS - Primary
4 - reszta - Extended
-------- zawartosc extended
5 - 300MB - DOS - Logical
6 - Linux
7 - Linux
8 - Linux
9 - Linux
10 - Linux
11 - Linux swap
Od razu wspomne ze zmiana configuracji nie wchodzi w gre
i na 200% nie ma z wirusa.
DOS przy boocie wyrzuca
WARNING: drives past Z: exists and will be ignored.
Po zabootowaniu okazuje sie ze mi zamapowal swoje dwie partycje
w nieskonczonosc na dalsze stacje tzn E:=C: F:=D: G:=C: H:=D: ...
Prawdopodobnie uczynil to tez na stacje ktorych numery nie moga
byc z wiadomych przyczyn zamapowane na litery.
Czy ktos zetknal sie z tym problemem?
Na pierwszy rzut oka niezbyt szkodliwe, ale sypia sie wszystkie programy
ktore sprawdzaja wszystkie dyski dostepne w systemie na ilosc wolnego miejsca,
sypie sie smartdrive (zabotowal sie po wywaleniu z config.sysa
i wstawieniu jawnie wszystkich stacji na + lub - w autoexecu),
nie mozna dolozyc CD-ROM-u - brak wolnych liter, idt itp.
Nie zalezne od wersji - to samo na 5.00 i na 6.2.
Potrzebne albo rozwiazanie problemu w postacji jakiegos patcha albo sys-a
albo program, ktory usunie dos-owi z pola widzenia stacje o podanym numerze.
Sprobuje cos takiego napisac, ale moze ktos wie gdzie takie cos lezy gotowe?
Wspomne jeszcze, ze obydwie partycje dos-owe sa ponizej 1024 sektora
konkretnie ostatnia konczy sie na cylindrze 950. OS/2 widzi wszystko bez
problemu ale korzystanie z dos-a jest dla mnie swoista koniecznoscia.
Pare programow obslugujacych moj hardware istnieje tylko na to.
I jeszcze jedno. Jezeli mam partycje nie-DOS-owe i nie-OS/2-owe to
OS/2 fdisk nie chce robic standartowych rzeczy, tzn. zmieniac nazwy partycji
dodawac je do Boot Managera itp. Czy ktos zna na to rade?
Stanley
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:28:19 MET DST