Re: Licencja i klucz

Autor: Seweryn Walentynowicz (seweryn_at_anatema.torun.pdi.net)
Data: Mon 20 Nov 1995 - 18:33:45 MET


Tomasz Gromadzki writes
>
> Michal Jankowski (Michal.Jankowski_at_fuw.edu.pl) wrote:
> : Moze mozna sie ubezpieczyc? Tak jak od kradziezy samochodu?
>
> To juz bylo wczesniej dokladnie rozwazane i nie bardzo z powodow
> finansowych wchodzi w rachube
>
 Kochani pracownicy budzetowych ( czytaj biednych ) placowek naukowo badawczych.
Badania tez kosztuja ( chociaz w socjalizmie nie widac bezposrednio kogo ).
Jesli potrzeba do przeprowadzania badan kosztowna aparature to trzeba za nia
zaplacic, albo sobie powiedziec : Na takie badania nas nie stac. W kazdym razie
producent dostaje za swoj wyrob oplate, chodziaz badania moze sponsorowac fundacja.
 To nie jest istotne kto, ale ktos za to placi. Tomasz, za Twoja firme i jej
badania placimy my wszyscy ( socjalizm ! ), jesli zaplacilismy 40 mln za
potrzebny do tego program ( i pewnie tez kupe za sprzet ), a nie mamy na
ubezpieczenie ( to jest jedyne uczciwe zabezpieczenie w tym wypadku, a nie
"slusarz" ), to moze na te badania nas nie stac.
  Mysle, ze Twoje zale wynikaja z tego, ze jeszcze nie tak dawno za programy
sie nic nie placilo w placowkach naukowych ( nie mowie o wersjach edukacyjnych
tylko komercyjnych ), a argumentem usprawiedliwiajacym to dzialanie bylo, nas
w Polsce na to nie stac, to mozemy ukrasc. Dzis jestesmy blizej Europy, mamy
prawo autorskie i na ogol placimy za programy uzywane do celow komercyjnych.
Ale jezeli przejelismy te zmiane pogladow, to musimy uznac, ze strate tego
dobra w wyniku nieszczesliwego wypadku nie da sie obejsc zadnymi kombinacjami
z dorabianiem i obchodzeniem klucza.
 Jeszcze kilka slow o narzedziach: Siekiera sluzy nie tylko do zabijania, ale
samo posiadanie wytrychow jest w Polsce karalne. Moim zdaniem jesli zostanie
udowodnione uzywanie dorobionego, nieorginalnego klucza, tez powinno byc
karane, choc pewnie tego w prawie nie ma.
 Tomek ! Wspolczuje Ci serdecznie. Poglady mam jak to powyzej wylozylem ( sam
zyje z pisania programow ), ale po cichu radze Ci jak Jarek "idz do slusarza".

   Seweryn Walentynowicz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:27:08 MET DST