Re: moj komputer

Autor: Raphael Posmyk (raphael.posmyk_at_hamburg.netsurf.de)
Data: Thu 05 Oct 1995 - 23:21:27 MET


In article <199510050212.DAA02000_at_malcolm.rmnet.it>
from 5 Oct 1995 03:10:47 +0100
Grego_at_RMnet.IT (Gregorio Kus) wrote:

>>Daimler-Benz Stuttgart podjela tak decyzje. Czesc "software
>>development" pracuje pod Linux'em ;^)

>Bardzo sie ciesze, ze nie mialem racji, ze sa wyjatki.
>Aczkolwiek - wyjatek ten jest bardzo symptomatyczny:
>niezinformatyzowano przeciez firmy linux'em, a jedynie
>kierownictwo (w swojej laskawosci :-), powiedzialo
>programistom: dobra, chlopaki, jak chcecie to mozecie
>pisac pod Linux'em, TYLKO ZEBY POTEM TE PROGRAMY DZIALALY
>POD AIX (tu wstawic UNIX docelowy)

To byl talko jeden przyklad (moze nie nazbyt szczesliwy).
W nastepnym numerze "Linux Journal" pojawi sie artykul
o wdrozeniu Linux'a w IKEA (ci od mebli). Czytalem takze
bardzo pochelbne atykuly o uzyciu Linux'a do software'owej
oprawy ekspedycji na Antarktade (czyli cos z kacika
"mission critical") i do kotroli i intrpretacji danych
w sieci elektrowni w USA.

Czesc racji posiadasz. Nikt nie przestawil swojego parku
totalnie na Linux - bo ludzie po prawdzie nie wiedzieli
dokladnie co o tym sadzic. Niemieccy mowia "kostet nix,
taugt nix" (tlum. nic nie kosztuje, to nic nie warte),
w czym blaskotliwie okazuja swoje asekuranctwo.
Wiele firm jednak uznala ze Linux jest godny uwagi i
przygotowuje/waly "porty" swoich programow na Linux. Tak
wiec mozna zaryzykowac stwierdzenie - rynek dojrzewa
do Linux'a :-)

Rafal

P.S. Moj Boze, ale patetycznie brzmi to co napisalem ;^)

+-------------------------------------------------------------------+
| Raphael Posmyk (Hamburg, Germany) |
| "... carpe diem, quam minimum credula postero..." (Horatius) |
| Please send/reply all to raphael.posmyk_at_hamburg.netsurf.de |
+-------------------------------------------------------------------+



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:25:36 MET DST