skladaki

Autor: Maciej Szmit (szmit_at_pdi.lodz.pl)
Data: Tue 22 Aug 1995 - 22:16:22 MET DST


Odpowadajac wszystkim po kolei:

>No wreszcie dyskusja bardzo konstruktywna sie zrobila.
Ciesze sie ale wyjezdzam na wakacje - wroce z okolo 2 tygodnie i przez ten
czas musze sie wylaczyc B-)

>Chcialbym sie dorzucic do tego co tutaj bylo mowione. Tez uwazam, ze
>jak ktos ma glowe i pojecie o tym co w jego pracy jest
>najpotrzebniejsze i najpotrzebniejsze do jego oprogramowania, to
>sprzet typu zrob-to-sam ma zazwyczaj najkorzystniejszy stosunek
>jakosc/cena.
Sama prawda

>Oj... troche nie tak... ale po kolei postaram sie poprostowac...
>>> Ile % uzytkownikow tak naprawde potrzebuje koprocesora...
>> hmm ja potrzebuje...
>przepraszam, ale nie wydaje mi sie, zeby BBS do prawidlowej pracy
>wymagal obecnosci koprocesora ;)... no chyba ze miales na mysli jakis
>inny komputer - ale powiedz (tylko szczerze) - do czego jest ci on
>niezbedny?

Szczerze - do pracy. BBS chodzi na AT a ja pracuje na 486 DX 4 (CASE,
edycja tekstow, programowanie pod Windows w TurboPascalu, obliczenia
ekonometryczne - rzadziej). Swojego czasu jeden model ekonometryczny liczyl
mi sie na 486sx 25 MHz osiem godzin. Any questions ?

>mozna kupic uzywana 486sx25 (plyte+procesor) za 2 banki... w zwiazku
>z tym nie wydaje mi sie koniecznym prowadzenie dalszej dyskusji...
>to jest tanie i obecnie jest standardem, bo sie oplaca.
Wlasnie dostalem w plyte AT 16MHz w ramach zaplaty za zlozenie kumplowi
skladaka :-)

>IMHO - RA to mierny program, choc nie wiem czemu uzywa go wiekszosc
>BBSow w Polsce. Uzywam Majora 6x (np. Maloka na tym pracuje).
Maloka... dzwonilem tam raz - RA daje mozliwosc prostego zrobienia ladnego
wystroju wnetrza i ma pare calkiem fajnych rzeczy. Inna rzecz, ze jej
skonfigurowanie i zgranie z GOLDEdm czy FrontDoorem to meczarnia dla
prawdziwych mezczyzn ;-)

>Widoczna jest poprawa zarowno predkosci transmisji, jak tez wszelkich
>innych operacji (wyszukiwanie plikow, dzialanie malej bazy danych
>ktora jest w BBS, poczta - to naprawde widac). przypominam, ze z
>modemem 14400 z kompresja nalezy "gadac" przynajmniej 4x szybciej...
ja nie porzechowuje plikow tekstowych tylko arj-ty a ich stopien kompresji
jest zaden w modemie, bo algorytm jest ten sam

>jak sie do tego dorzuci druga linie i sesje lokalna, to sie okaze, ze
>potrzebny jest calkiem mocny komputer zeby sobie z tym poradzil...
>a co bedzie jak podlacze kolejne dwie linie, co (mam nadzieje) juz
>niebawem?
BTW ile kosztuje drugi numer telefonu i druga linia?

>> No znajomemu sie nie wyrabialo 486dx266, ktory kupil za Duuuuuze pieniadze
>> to kwestia systemu operacyjnego. Tak na prawde dobrze to robi tylko
>> UNIX nawet OS/2 (byl u niego) sie wyklada nie mowiac juz o windows, ktore
>> nie slyszaly magicznego pojecia "wielowatkowosc". Ale nadal twiredze,ze
>> tansze sa np dwa 286 polaczone ARC-netem

>System operacyjny: MS DOS 6.20 (byl 6.22 ale MA BLEDY!!! wiec
>wrocilem do 6.20). Co do reszty - nie rozumiem o co ci chodzi - nie
>wiem wiec, co odpowiedziec... Jesli chcesz to wyjasnij dokladniej, bo
>naprawde nie zrozumialem.

trzeba obslugiwac rownoczesnie dwa procesy (czyli z definicji
wielozadaniowosc) np pod DOS-em sie nie odpali dwoch sesji RA. Mozna pod
Windows w dwoch okienkach ale wowczas spada szybkosc dzialania
calosci z tej prostej przyczyny, ze procesor dzieli swoj czas miedzy jedna
instancje a druga. Lepiej to wyglada np w UNIXie, ktory moze obslugiwac
pare sesji na raz bez tak wyraznego spoolnienia predkosci. Niestety RA nie
pracuje pod Unixem a o unixie na AT nie slyszalem (tu wychodzi wyzszosc
pentium nad AT ;))

>Co do znajomego - chyba potwierdza sie to co napisalem - wiekszosc
>skladakow to sprzet miernej jakosci.
Jakich skladakow. Facet kupil markowy sprzet nawet oprogramowanie kupil a
shareware zarejestrowal !

>[troche powycinalem]
[ja tez]

>.. chyba nie musze komentowac ;)
co fakt to fakt

>teoria to jedno, a praktyka to drugie :)
co widac w naszej gospodarce

>> Nie bardzo wiem jak to pogodzic z nizej zamieszczona w liscie na ktory
>> odpowiadam rada na temat zlozenia AT-ki ? @:-(

>Calkiem prosto - na kazdym elemencie, oszczedzasz po 2-3mln zl. i sie
>nazbiera... nie widze nic nadzwyczajnego...

No wlasnie - nie trzeba armaty do muchy

>Zgadzam sie z tym. Sam uzywam WinWorda 2.0 (oczywiscie pod OS/2) i
>paru innych podobnych programow wcale nie "na topie" - dzialaja
>szybciej i oferuja zadowalajace mozliwosci. Jednak sorry - nie
>przesiade sie spowrotem na ChiWritera czy Worda pod DOS...
jakbym pisal trzy zdania dziennie to bym uzywal sharewarowego edytorka.
Podobnie jak np nie uzywam corela tam gdzie wystarczy paintbrush

>IMNHO: Zoltrix to nizsza klasa srednia wsrod Rockwelli. (Nie dotyczy
>modeli z RPI ktore naleza do najnizszej klasy nizszej). Nie najlepiej
>jest ze stabilnoscia polaczen i paroma innymi rzeczami.
Owszem ale mozna trafic na calkiem porzadnego Zoltrixa. Wiem, ze mialem
szczescie i to duze, pisalem o ludziach, ktorzy wymieniali Zoltrixy po 3
razy ale nie mam z nim najmniejszych problemow. Kolezanka miala INTEL
SATISFAXION potem Zyxela z jakimis bajerami, diodami, wyswietlaczem i i tak
nie maila lepszych osiagow od mojego Zoltrixa. IMNSHO to zalezy raczej
od stanu linii telefonicznych a ja mam jedna z nowszych w Lodzi central i nie
mam problemow ze zrywaniem sesji przez jakies trzaski na drucie

>Jesli mialbym polecac cos czlowiekowi, ktory wykorzysta modem tylko do
>tego, zeby sciagnac raz, moze 2 czy 3 razy dziennie spakowany
>plik z poczta, a potem wyslac odpowiedzi, to polecalbym mu
>porzadne 2400 z kompresja etc. z ktorym nie bedzie mial
>problemow. Z tanimi 14400 sa czesto naprawde niesamowite numery i
>facet, ktory sie na tym nie zna szybko osiwieje i wroci do
>zwyklej poczty albo telefonu...
Sa. Trzeba takiego (modem a nie faceta) wytestowac. Wiadomo przy zakupie
sprzetu ktos musi osiwiec albo sprzedawca albo kupiujacy. Ze spolecznego
punktu widzenia lepiej, zeby osiwal jeden sprzedawca niz 100 kupujacych.
Pisali kiedys o tym w Bajtku ;) wzialem to sobie do serca i od jakiegos czasu
chodze ze znajomymi kupowac rozne rzeczy (o ile oczywiscie sam nie skladam)
i jakos sie tak sklada, ze sprzedawcy w niektorych sklepach na moj widok
przestaja ludziom wciskac kit tylko daja dobre rzeczy nawet z taniego
asortymentu. Fakt faktem - nogi bola i naszukac sie trzeba ale kiedys na
przejsciu dwoch ulic przy zakupie cartridge'a do HP DJ zarobilem prawie
banke...

>BTW. moim skromnym wewnetrzny modem
>do BBS to nienajlepszy pomysl...

rok chodze, dociagam do 90 userow (wywalam usera popol roku braku aktywnosci)
i jak na razie nikt nie musial rezygnoac z powodu klopotow z lacznoscia z
mojej winy. Powtarzam - trzeba mioec szczescie i dobrze kupic modem.
BTW moje komputery stoja praktycznie caly czas otwarte - jestem maniakiem
hobbysta dlubania w srodku dlatego nie ma roznicy - wewnetrzny modem czy
zewnetrzny ;-)

>>>plyta AT20MHz: 500tys...
>> drogo w tym Lublinie
>>>XT jest oczywiscie tansze
>> a kontroler MFM to gdzies dostane ????
>>>tak samo dyski: mozesz kupic 10mb za 400tys, mozesz kupic 40mb za
>>>500tys...
>> U! To dyski u Was tansze !
>Przykladowe ceny z rubryki z ogloszeniami z PC-Kuriera, ktora mam
>zwyczaj dokladnie studiowac (juz pare razy kupilem bardzo tanio kilka
>swietnych rzeczy, ostatnio np. karte graficzna (wspomniany juz
>Hercules Dynamite Power, za jedyne 5mln (70% ceny sklepowej), kupilem
>tez karte dzwiekowa, ze 3 plyty glowne znajomym, RAM, pare procesorow
>itp...).
Fakt czasem tam jest tanio ale czasem wlos sie jezy...

>> Wybory niedlugo ;-)
>BTW. Z ciekawosci spytam: na kogo glosujecie? :)
glosujecie tj kto? Ja na Janusza-Korwin Mikke

>>>Masz niezly sprzet, nie wiem jak z innymi elementami - niewiele o nim
>>>napisales. Nie wiem czemu piszesz, ze nie bylo cie stac na RAM 60ns -
>>>przy 4MB wychodzi moze 300tys drozej...
>> 300 tys to czasem cala gora forsy i wlasnie dlatego lubie skladac komputery
>przy cenie komputera 30-40mln 300tys to chyba nieduzo...
Jakie 30-40????? =8-O za takie pieniadze to bym kupil "markowego" :-)))))
poza tym ja go rozbudowuje od czterech lat. Najpierw to bylo 386sx HDD 40 MB,
HGC, potem VGA kolor, Potem SVGA (trident), potem 486sx25, potem DX2 66
potem Cirrus, potem DX4 100. Oczywiscie dyski tez sie po drodze zmienialy
nie pracuje juz na czterdziestce :-))))

>> poza tym SIMM-y sa wolniejsze od PS-ow
>nie potwierdzam! nawet odwrotnie - jesli plyta jest dobra, to zwykle
>SIMMy moga pracowac szybciej. Poza tym "PS'y" to tez SIMMy jesli
>dobrze pamietam ;)
No pewnie, ze nie DIP-y :-) ale np w sklepie rozne lebki nie uzywaja
terminologii "dlugie" i "krotkie" SIMM-y a PS-y sa szybsze, bo transmisja
idzie dwa slowa "obok siebie" a nie dwa razy po jednym slowie.

>Ale Optimus nie produkuje niczego - on tylko SKLADA komputery (sorry -
>produkuje obudowy, zasilacze i pare podobnych)... W srodku sa plyty
>OPTI, Acer, SIS, PC-Chips czy jakie tam jeszcze... w kazdym inna...
Nie, bo na co by uzyskal certyfikat Windows? Na przypadkowego skladaka?
Musi miec stalych dostawcow. Do zeszlego roku (potem tak podrozal, ze
sie nim przestalem zajmowac) chodzil na plytach OPTI

>>A DELL sam robi plyty glowne, sam sobie robi karty grafiki, stosuje
>>zawsze takie same dyski itd itd.
Zadna firma nie robi calego PCta sama

>Oj... niedawno mowiles o potrzebach a teraz wyskakujesz z SUNem -
>jestes niekonsekwentny... Czy zakup do banku SUNa dla sekretarki zeby
>pisala podania, dla pan w kasie zeby drukowaly rachunki to nie
>DEZINFORMACJA? Nie wiem... placzesz sie znowu ;)
Nie, nie placze sie. Oczywiscie w BANKU (a o tym pisalem), gdzie mnie
obowiazuje tajemnica bankowa i wszedzie tam, gdzie potrzebna jest tajnosc
danych w gre wchodzi tylko dobrze zrobiony UNIX.
Oczywiscie za Xterminal do tego SUNa moze sluzyc i skladak ale nie moze byc
tak, ze sekretarka zawiesi cala siec wpisujac "a:" zamiast "b:" !
Mialem okazje pracowac na SUNie i na VAXie. I widzialem pare firm (w tym
banki), w ktorych kumpel w ramach prac zleconych naprawiajac sprzet (PC), nie
znajac hasel mogl przegladac ksiegowosc albo np dokonywac w systemie FK
ksiegowan wstecznych i zmieniac zapisy bez zachowania informacji o tym.
Nie ma w Polsce szczegolowych przepisow odnosnie auditingu w srodowisku
informatycznym. Nie ma ciala, ktore okresla, (tj wydaje certyfikat)czy dany
system (hardware+software) spelnia wymogi bezpieczenstwa, integralnosci i
tajnosci danych. Dlatego polegam na UNIXach spelniajacych wymogi amerykanskie

>porownaj np. 486DX33 Compaq'a i 486DX40 Skladaq'a (to tez taka firma?
>;) )...
Porownuje - predkosc-zalezy kto skladal, w najgorszym razie podobna ,
cena sqladaq'a znacznie znacznie nizsza. Zawsze porownywalem moje skladaki
z testami z ENTERA. Plasowaly sie wsrod sredniakow majac wyniki o kilka
procent gorsze od najlepszych (szybkosc zwykla i matematyczna o dyskach
nie mowie, bo na nich zawsze oszczedzalem). Poza tym Squadak daje mi
serwis na miejscu, mozliwosc dowolnej rozbudowy z gwarancja (u mnie pol
roku), zabiera stare czesci potracajac je z ceny nowych (oczywiscie z
wliczeniem amortyzacji), daje mi technical support przez telefon sklada
to co klient chce a nie to co akurat jest w ofercie, z czesci firm jakie
klient lubi jezeli ma specjalne preferencje. Na dodatek zalezy mu na
dobruych kontaktach z klientami, bo rozreklamuja go dalej albo beda sie u
niego rozbudowywac. A wejdz np do VOBISU i popros "chcialbym wymienic 4 MB
RAM na 8 MB i zwrocic stare kosci" albo jkeszcze lepiej - dysk 40 MB

>> POTROJENIEM jak sama nazwa wskazuje
>A fige! DX4 moze pracowac albo z podwajaniem, albo z podwaipoljaniem,
>albo z potrajaniem... a nazwa wskazuje na 486 a nie na po"en-"tanie
>czestotliwosci pracy ;)
Taaa... a 286 25 MHz moze pracowac na 8 MHz, 10 MHz, 12 MHz, 16 MHz, 20 MHz
a nazwa AT pochodzi bodjaze od "Adv. Technology". Szybszy zawsze moze wolniej
>> zawsze mozna procesor puscic wolniej. BTW ile to jest 2,5*33MHz ???
>prosto mozna policzyc: 82.5. Poza tym niekoniecznie wolniej, ale jak
>juz napisalem: takze szybciej.
82.5<100 a poza tym nigdy nie widzialem komputera DX4 82.5 MHz

>> Mam przed soba AMD DX 2 80 i AMD DX4 100...

>I fizycznie roznia sie tylko napisami na wierzchu oraz tym, ze
>dx4/100 przeszedl testy do 100mhz a dx2/80 tylko do 80...
>to jest ten sam procesor, najprawdopodobniej z tej samej fabryki i
>tej samej tasmy produkcyjnej... moze nawet dwa kolejne egzemplarze ;)
No i malym dorbiazgiem - rzeczywista czestotliwoscia pracy

>> Do odwaznych swiat nalezy. Najlepiej miec znajomych piratow
>Ktorzy czesto sami nie wiedza co kupuja ;) ale robia dobry interes...
uscislam: Nalezy miec znajomych inteligentnych piratow

>no bez sensu... zamiast 100MHz miec 80...
zamiast 33 MHz na plycie miec 40....

>Cirrusy sa cienkie, zwlaszcza te NN - stad twoje problemy...
>pozwolisz ze nie wspomne o predkosci i jakosci pracy ;)
Ja na prawde wiem. Ja na prawde nie ma za duzo pieniedzy.
Ja na prawde tego zaluje :-)

>to juz inna sprawa ;) ale i tak jak widze DX4/100 w cenie nizszej niz
>ten sam procesor na zachodzie bezposrednio od producenta w ilosciach
>hurtowych, to wyglada to mi troszke podejrzanie ;))
[dygresja nie na temat]
Mam zasady: kradzionego nie kupuje, przemycane owszem. Wyjasniam:
kupowanie kradzionego stwarza popyt na kradzione i nagradza zlodzieja a
producent albo reseller dostaje w kosc. Kupowanie przemyconego nakreca
koniunkture producentowi, przemytnikowi i resellerom a nic nie dostaje
urzedas i slusznie, bo niby za co?! Poza tym kradziez jest niemoralna
niezaleznie czy kradnie zlodziej czy urzedas. A moralnosc ma to do siebie, ze
jest na dluzsza mete oplacalna. Kraje, ktore tworzyly sztuczna "moralnosc"
np socjalistyczna oparta na wysokich clach, podatkach i ubezwlasnowolnieniu
obywateli konczyly zle albo bankrutowaly co i nas czeka
[koniec dygresji]

>nie, zwiekszenie wspolczynnika trafien wewnetrznego cache o 10% daje
>widoczne przyspieszenie pracy. drozszy jest o troche ponad 1mln zl
>jesli uwzglednic to, ze kupujemy oba procesory w sklepie,
>nieszlifowane, oba z clem itd.
W Lodzi
    486 INTEL DX2 66 - 3,5 mzl
    DX2 AMD 80 - 3,1 mzl
bez komentarza

>> >Kupujac AMD DX4/100 trzeba uwazac, bo jest spora szansa ze kupimy szlifa.
>> a dlaczego nie ma tej szansy przy kupowaniu INTELA? Czyzby gorzej sie
>> szlifowal? INTEL tez procesory, ktore nie wytrzymuja testow na 100 puszcza
>> klase nizej. A wlasnie: jezeli nie wytrzymuja na 100 to jakim cudem potem je
>> mozna puscic na 100 ???

>Jest taka instrukcja... CPUID. Mozna z jej pomoca uzyskac dane nt.
>producenta chipa... to chyba zalatwia sprawe - w AMD nigdy nie bedzie
>napisu Genuie Intel (no Intel juz by wiedzial co z tym zrobic... ;) ).
>To wystarczy by rozpoznac typ procesora i sprawdzic, ze nie mamy
>doczynienia ze szlifem... Najlatwiej to sprawdzic z wykorzystaniem
>gotowego programiku Manifest z pakietu QEMM np. 7.52 (informacja dla
>mniej uzdolnionych technicznie, ktorzy nie maja ochoty bawic sie w
>pisanie asemblerowych programow... w sumie zreszta wcale nie musza).
>Intel sprzedaje swoje procesory DX4 ktore nie przeszly testow przy
>100MHz jako DX4/75... Jeszcze jakies pytania? ;)

Tak: Jak rozroznic, czy kupowany "INTEL DX4 100" to nie zeszlifowany
INTEL DX4 75 :-)))

        pozdrowienia. Jade w Bieszczady B-))))

                                 Maciej



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:24:40 MET DST