Użytkownik "Mira" <miraewa@onet.pl> napisał w wiadomości
news:mailman.444.1188162610.423.mineraly@man.lodz.pl...
> Wyciągając jakiegoś trupa [...] mam czasem przykre poczucie,
> że z perspektywy czasu rozumianego geologicznie to właśnie
> zaczynam najpewniej proces destrukcji okazu.
A czy równie dobrze Miro, przykładając geologiczną miarę do
upływającego czasu, mogłabyś (zamiast odnajdować w swoim
działaniu destrukcję) uznać, że oto właśnie dzieje się dokładnie
to, co dziać się powinno? Że przemijanie jest jak najbardziej
naturalną koleją rzeczy, nawet jeśli przybiera formę zniszczenia?
A jednocześnie postawmy sobie pytanie, czy czas powstawania
skamieniałości zakończył się już bezpowrotnie, czy też wciąż
powstają nowe? Myślę, że chyba powstają. Każdy koniec jest
jednocześnie początkiem nowego. I to jest nawet zabawne. :-)
Andrzej
Received on Mon Aug 27 07:15:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Aug 2007 - 07:32:02 MET DST