Re: losy kolekcji

Witam,

Temat, przyznam, trochę mnie gryzie. Mój zbiór to akurat nie minerały,
lecz skamieniałości, ale problem pozostaje. Właściwie okaz nieopisany
jest mało lub wcale użyteczny i wydaje mi się, że naszym obowiązkiem
jest zostawić kolekcję jak najlepiej opisaną (wtedy może zamiast ją
wywalić spadkobiercy pokażą lub oddadzą komuś kompetentnemu, jeśli sami
nie zdążymy) . Hm, trochę wśród geologów dziwi postawa "nie myślę, co
będzie z kolekcją po mojej śmierci" - kto jak kto, ale akurat geolog
powinien mieć długą perspektywę czasową i wiedzieć, że okaz nas
przeżyje... Wyciągając jakiegoś trupa (kłania się wątek o nekrofilii:)
mam czasem przykre poczucie, że z perspektywy czasu rozumianego
geologicznie to właśnie zaczynam najpewniej proces destrukcji okazu.

Pozdrowienia
Mira

Ryszard Juśkiewicz pisze:
> Witam!
> Chciałbym wywołać temat, który dla młopdych kolekcjonerów jest dziś bardzo odległy: " Los naszych kolekcji". Mamy sto, dwieście, tysiąc coraz lepszych okazów, opisanych pochowanych w piwnicach lub w gablotach gdzieś w zakamarkach domu. Jaki jest ich los dalszy? Czy będą stanowić kiedyś gruz, wyrzucony na śmietnik, czy zostaną przekazane do muzeum /które zresztą muzeum jest tak naprawdę tym zainteresowane?/, czy może mamy nadzieję, że nasz syn czy córka przejmie nasze zaiteresowania i będzie kolekcję powiększć? Ilesz to widziałem kolekcji, które zostały po śmierci włąściciela rozkradzione, wyrzucone, czy też po prostu wyrzucone na śmietnik. Nie chcę podawać nazwisk, lecz w środowisku te nazwiska są znane. Co wy o tym sądzicie?
> Ryszard Juśkiewicz
>
> ----------------------------------------------------------------------
> Jestes kobieta ?? Te nagrody sa dla Ciebie !!
>
>
>>>> http://link.interia.pl/f1b72
>>>>
>
>
>
>
Received on Sun Aug 26 23:10:07 2007