Re: Tolkien i kamienie szlachetne

Autor: Katarzyna S. <addar7_at_gmail.com>
Data: Fri 24 Aug 2007 - 11:44:57 MET DST
Message-ID: <4fb785960708240244v7828388eo7c9ec2bc9526f230@mail.gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Rafale drogi :)
Niechcący trafiłeś w mój drugi (zaraz po minerałach) czuły punkt :)
Uwielbiam Tolkiena :D przeczytałam to już tyle razy że rachubę straciłam.
Ktoś na tym forum napisał, że szmaragdy mają barwę od żelaza. Nigdy w
życiu!! Chyba że Tolkien przewidział dla Ardy takie a nie inne warunki
krystalizacji ;) Ale wątpię czy zagłębiałby się w detale, był lingwistą a
nie geologiem :)
Dyskusja toczy się wokół wątku z 6-ksiągu "Władca Pierścieni". Forumowicze
roztrząsają problem czym był kamień elfów, szmaragdem czy akwamarynem. Gdyby
poczytali Silmarillion sprawa stałaby się raczej oczywista. Aragorn był w
posiadaniu pierścienia Barahira (dwa węże z oczami ze szmaragdów). Barahir
dostał go od Thingola z Doriathu w dowód przyjaźni. Aragorn wychowując się w
Rivendell został nazwany przez Eldarów Elessar, czyli Kamień Elfów.
Received on Fri Aug 24 11:45:24 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 24 Aug 2007 - 12:32:02 MET DST