Re: Destrukcja chryzoprazow ze Szklar.

Autor: Andy <andyk_at_spunge.org>
Data: Sun 19 Aug 2007 - 17:11:19 MET DST
Message-ID: <Pine.LNX.4.58.0708191011070.29619@chi.spunge.org>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=iso-8859-2

> > Czy znasz wieksze marnotrawstwo takiej masy najbardziej
> > drogocenego mineralu polszlachetnego w Polsce?
>
> W Polsce może i tak, ale "wyczynom" np. Z Volodarska Wolynskiego
> nawet do piet to nie sięga ;-))

A co tam sie dzialo, mozesz przyblizyc?

> Chryzopraz nigdy tak na prawdę nie był drogi, ale jubilerskie beryle

Wg cennnika w ksiazce "Vademecum zbieracza kamieni szlachetnych i ozdobnych"
Sachanbińskiego byl najdrozszy. :P
Jak ktos ma te ksiazke to czy moze przeskanowac ten stary cennik?

> heliodory i błękitne topazy wyrzucane w setkach kilogramów na hałdy -
> to była wartość!!!

Ale to kamienie szlachetne, a chryzopraz jest polszlachetny. ;) Wsrod
polszlachetnych byl chyba najdrozszy. :P
Ten podzial na szlachetne i polszlachetne jest zapewne sztuczny, ale tak
samo mozna powiedziec o podziale na miarol, geody i druzy. :P Sam zreszta
uzywales w artykule o chabazytach pojecia geoda, a w artykule o
Strzegomiu druzy.

> Z tym, że w Vołodarsku po upadku komuny i oddajnieniu okregu
> przedsiębiorczy mieszkańcy przeryli wszystkie hałdy kilka razy.

Tak jak u nas haldy chryzoprazowe:
http://lists.man.lodz.pl/pipermail/mineraly/1998/12/0096.html

ak
Received on Sun Aug 19 17:11:36 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 19 Aug 2007 - 17:32:02 MET DST