Re: O zgrozo !!! Manifest Pełki.

Autor: art_o2 <rutra_64_at_o2.pl>
Data: Wed 08 Aug 2007 - 01:14:16 MET DST
Message-ID: <02db01c7d948$ad6468e0$0d01a8c0@Artur>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

----- Original Message -----
From: "Tomek Praszkier" <pra_tomek@poczta.onet.pl>
To: "Minerały" <mineraly@man.lodz.pl>
Sent: Wednesday, August 08, 2007 12:14 AM
Subject: Re: O zgrozo !!! Manifest Pełki.

>
> Pozwolisz jednak, że przedstawię swoją - podkreślam, całkowicie prywatną,
> indywidualną i czysto amatorską - ocenę wartości eksponatów przeze mnie
> zbieranych.
>
> Zatem po kolei:
>
> 1. To czy rozpoznałem kamol sam czy przy czyjejś pomocy.
> 2. Czy kamol podoba mi się czy nie
> 3. Czy udało mi się go obrobić tak by pokazać jego najciekawsze dla mnie
> cechy - choćby kolor czy charakterystyczne elementy przekroju.
> 4. Czy ze znaleziskiem związane jest tylko... znalezisko, czy też coś
> więcej! Do dziś w swojej kolekcji mam kawałek szczotki kwarcowej -
> brzydki jak kupa jagodowa - ale był to jeden z pierwszych znalezionych
> przeze mnie okazów! Właśnie w Kletnie! Zaś gdy go wygrzebywałem "napadł"
> mnie tamtejszy gajowy groźnie pytający czego szukam. Skończyło się
> dwugodzinną rozmową z gajowym, przy papierochcach, siedząc na zboczu
> hałdy w lejącym deszczu. Ja poopowiadałem mu nieco o kamolach, no może
> nieco "konfabukacji" w moją opowieść się wdało, on - opowiedział mi o
> kletniańskich lasach, o figurze św. Huberta - btw też stoi na hałdzie!

A ja myslę, że troche uciekasz od prawdziwego problemu - tzn, myślę
źe dla każdego (w dużym uproszczeniu) najważniejsze jest to czy mu
się okaz podoba czy nie.
I to jest prawdziwe pytanie - czemu jeden okaz Ci się podoba a drugi
nie?
Spróbujmy to jakoś opisać - ja własnie to napisałem - jakie cechy o
tym decydują.

Myslę też że odzielnym pytaniem jest czym jest dobra kolekcja - czy
każda chaotyczna zbieranina to kolekcja?
Czym jest "kolekcja"?

Myslę że dla wiekszości z nas (napewno Artur napisze, że dla niego
nie) dobra kolekcja to taki zbiór okazów który możemy zaprezentować z
dumą innym kolekcjonerom - np. na wystawie na giełdzie czy muzeum,
czy też poprostu w domu. W takim przypadku niestety okazy o znaczeniu
sentymentalnym (każdy takie ma) niestety przeważnie nie sa
najmocniejszą strona kolekcji.

Zawsze przy okazji rozmów o dobrych kolekcjach pojawia się pytanie
czy pieniądze są najważniejsze przy budowaniu kolekcji?
Oczywiście, że pieniądze pomagają, ale nie wystarczą - bogaty
człowiek bez wiedzy wybierze kiepskie świecidełka - np. ametysty z
Brazylii i inną masówkę.
Pytanie czy brak dużych pieniędzy wyklucza możliwość zbudowania
dobrej kolekcji?
Myślę, że nie, ale niezbędna jest wiedza i cierpliwość. To ona pomoże
nam wybrać takie stanowiska do penetracji na których mamy szanse
znaleźc dobry okaz - nie dużo, a może nawet mało, ale za to poprostu
ładny i dobry okaz. Większość z nas kupuje też czasem okazy na
giełdach. Nikt z nas nie ma za dużo pieniędzy wię musi dokonać
wyboru. Załóżmy, że mamy 100 zł do wydanie na giełdzie - jak je
wydać? Ja osobiscie wybrał bym jeden jak najlepszy okaz - na pewno
nie wybrałbym 10 okazów po 10 zł miernej jakości. Wolałbym 1 ale
dobry. A jaki byłby wasz wybór?

Pozdrawiam

T.
 Ależ oczywiście, Tomaszu - chętnie odpowiem na Towje pytania:)!
 Otóż 1.
Jaka jest dobra kolekcja? Oczywiście, że jest to MOJA kolekcja:)! Bo sam ją
zebrałem, włożyłem w jej dobór własny wysiłek, większą czy mniejszą
inwencję. I zgromadzone okazy MNIE się podobają - kamole zbieram dla siebie
(synowie robią to już we własnym zakresie).

2. Czy uważam, że mogę pokazać ją innym kolekcjonerom? Oczywiście, bez
wstydu:)! Bo na temat każdego kawałka mogę sporą legendę opowiedzieć:)! I
nie tylko innym kolekcjonerom - świetnie żubr podchodzi kiedy z kumplami
gapimy sie w kamolei gadamy o dupie Maryni:)!

3. Własną kolekcję wystawiałem z niewątpliwą dumą na giełdzie.

4. Jeśli dla kogoś moja kolekcja jest chaotyczną zbieraniną - niech będzie
uprzejmy zapytać się co poetka (ja) miała na myśli dokonując takiego a nie
innego wyboru:) - chętnie uświadomię niewtajemniczonych:)!

5. Stówę do wydania na giełdzie wydałbym na paliwo - by przemieścić się w
nową lokalizację albo odświeżyć starą:) - kamoli nie kupuję - zbieram je:)!

6. Pod wiedzą i cierpliwością podpisuję się obiema rękami:)! Nogami też:)!

Pzdr,
Artur

2.
Received on Wed Aug 8 01:12:20 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 08 Aug 2007 - 01:32:00 MET DST