Re: O zgrozo !!! Manifest Pełki.

Autor: art_o2 <rutra_64_at_o2.pl>
Data: Tue 07 Aug 2007 - 10:54:01 MET DST
Message-ID: <009701c7d8d0$80c41600$0702a8c0@Artur>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

----- Original Message -----
From: "Tomek Praszkier" <pra_tomek@poczta.onet.pl>
To: "Minerały" <mineraly@man.lodz.pl>
Sent: Tuesday, August 07, 2007 10:16 AM
Subject: Re: O zgrozo !!! Manifest Pełki.

>
> Smuci mnie - co wynika z Twojego maila - że zachłystujemy się "ikonami
> kamolowymi", nie potrafimy zaś tak naprawdę powiedzieć co znaleźć można w
> zasięgu rzutu beretem od naszego domu. A z drugiej strony - jak duża jest
> szansa na znalezienie "własnoręcznie" ikony? Zatem lepiej jest wskazać,
> gdzie można znaleźć "typowe" dla danych miejsc okazy, nawet odległe od
> "światowej klasyki".

Nie wiem kto tu się "zachłystuje" - nie zauważyłem to mejli na ten
temat...
Jeżeli chodzi o tzw "Ikony" to chyba jakies nieporozumienie. Szacuje
się że na świecie jest około 10 kolekcjonerów które stac na takie
okazy. ich ceny są szalone - przykładowo słynny "Złoty Smok" został
wyceniony na 1 mln dolarów!!! nikogo naswiecie poza tymi 10 osobami
nie stać na te okazy. I co z tego? Czy kolekcjoner obrazów ma nie
znać MonaLisy bo go na nia nie stać??? Ja naprawdę nie rozumiem tego
rozumowania. Mam wrażenie na tym forum że część osób boi się wiedzy.
Wiedza o tym czym są dobre okazy i znajomość tych najsłynniejszych
(okazów i kolekcji) nie zabija - pomaga selekcjonować okazy, wybierać
stanowiska i dokonywać zakupu na giełdach (chyba sporo osób z tego
forum kupuje czasem okazy).

Trochę na ten temat można było się dowiedziec na warsztatach w Lwówku
prowadzonych przez Scovila.
Na ten temat też mam pewną refleksję - było to jedno z
najważniejszych wydażenień dla kolekcjonerów w tym kraju - i ile osób
z tej listy się zgłosiło? Z tego co wiem to około 5. A ile jest osób
zapisanych na ta listę ??? Dodam, że warsztat był bezpłatny...
A czy po warsztacie było choc jedno pytanie "jak tam warsztat i co na
nim Scovil pokazywał"? Nie, bo my się brzydzimy dobrymi okazami i tym
co dobrej jakości! To może porazic nasze oczy i uszy! A kysz, wiedzo
nieczysta!

T.=

Hmmm... cóż - jestem fotografikiem amatorem - też, znam prace Scovilla,
jakoż i innych w tym względzie fachowców, zarówno podręczniki jak i
zdjęcia:)! Niesttety - terminy nie pozwoliły mi na uczsestnictwo w LLA, mimo
że wstępnie dokonałem rezerwacji. Oczywiście - 150,00 zł za udział w
warsztatach Scovilla jest "bezpłatne" w porównaniu z milionową wartością
"Złotego Smoka":)!

Nawiązując do wspomnianych przez Ciebie "10 Wielkich" ponownie sugeruję:
szukajmy możliwości realnych, "pszenno-buraczanych" - one, szczególnie mnie
podobnym amatorom, najwięcej radochy przynoszą a i wiedzę pogłębić
pozwalają:)! Zaś tak na dobrą sprawę te "pszenno-buraczane" możliwości
istnieją w prawie każdym wykopie budowlanym, skarpie, odsłonięciu. Trzeba
tylko patrzeć i dociekać:)!

Czy ktoś wie jak ciekawe piryty można znaleźć w przełomie Białki i...
Trybszanki:)?

Pzdr,
Artur
Received on Tue Aug 7 10:51:52 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 07 Aug 2007 - 11:32:01 MET DST