Re: Kletno - moje zderzenie ze świętością tzw. oazowej grupy rekolekcyjnej..

Autor: Andrzej Pełka <U238_at_wp.pl>
Data: Fri 27 Jul 2007 - 22:21:25 MET DST
Message-ID: <f8dk5r$mtm$1@news2.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Mira Saternus-Lubbe" <miraewa@onet.pl> napisał
w wiadomości news:mailman.95.1185565854.423.mineraly@man.lodz.pl...

> Powinienieś jednak wyjaśnić im na przykładzie praktycznym na czym
> polega miłość bliźniego (np. na oddaniu mu jego własnego pokoju...).
> Tak po prostu nawet nie mieli okazji pojąć, że zrobili coś nie tak,
> a może by im się światopogląd poszerzył...

Z pewnością, jednak zważywszy na złożoną sytuację w jakiej zostali
postawieni moi gospodarze postaniowiłem ustąpić. Znam siebie na
tyle dobrze aby wiedzieć jaką erupcją mogło się zakończyć.

> Wracając do Twojej przygody to w życiu nie zrozumiem, jak w
> takim miejscu jak Kletno jeszcze komuś kaplica na kwaterze
> potrzebna. To przepraszam mało miejsc do skupienia po okolicy???

No właśnie... Czyz to nie zdumiewające podejście?

> Pozdrowienia i koniecznie zabierz syna jeszcze raz.

Zabiorę z pewnością. Dzięki.

                                                            Andrzej
Received on Fri Jul 27 22:25:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 27 Jul 2007 - 22:32:01 MET DST