Autor: Andrzej Pełka (U238_at_wp.pl)
Data: Sun 15 Feb 2004 - 19:53:58 MET



Użytkownik "esseirion (m.ziemann)" <essi_at_go2.pl> napisał w wiadomości news:c0o6jp$qdn$1_at_atlantis.news.tpi.pl...

> Ja zawsze zobierałam stare butelki, najczęsciej takie po dawnych
> [...] Kolejnym moim źródłem jest coroczny jarmark domonikański

Rzeczywiście Magdo, mam kilka takich dziwolągów w starych buteleczkach. Zaopatrywałem się w takie przez pewien czas w miejscowym antykwariacie. Jednak niepowtarzalność kształtów powoduje, że nie sposób traktować ich jako zbioru. Każda jest indywidualnością. Konieczne jest także dobieranie flaszek o jasnym kolorze szkła, a ślady kręcenia masy szklanej w formie, powodują czasem mocne zniekształcenia wyglądu zawartości. No i ta wąska na ogół szyjka. Niemniej jednak warto mieć kilka takich butlinek. Są zawsze nieco magiczne. Na najfajniejszej jaką mam, jest niemiecki napis świadczący o tym, że niegdyś przechowywano w niej chirurgiczne nici.

                                                             Andrzej.

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:48:49 MET