Autor: Andrzej Pełka (U238_at_wp.pl)
Data: Sat 21 Jun 2003 - 23:18:43 MET DST



Użytkownik "Marcin Gościniak" <ha73_at_wp.pl> napisał w wiadomości news:000d01c33831$9cfa2ce0$a84fa0d4_at_tabaluga...

> Rzeczywiście ta nazwa jak najbardziej pasuje do mojego znaleziska :)

Nazwa nie jest moja. Jeżeli dobrze pamiętam zapożyczyłem ją od pana Bolewskiego (Mineralogia szczegółowa)

> Mam jeszcze zielony minerał, [ ] wydaje się to być chalcedon
> zabarwiony na zielono. [ ] Czy to faktycznie może być to [ ]

Tuś mię zrobił na perłowo, bo pojęcia nie mam :-) Jednak przypominam sobie, że napotkany w Szklarach miejscowy zbieracz chryzoprazu wydłubywał z podłoża między innymi coś co nazywał chyba chalcedonem. Tyle, że było to mleczno matowe, lekko przeświecające i ledwie zielonawe. Człowiek którego wspominam zdaje się wyrabiał z tego minerału jakieś pamiątkowe drobiazgi. Stosował zdumiewająco skuteczną metodę poszukiwania. Polegała ona na tym, że spacerując po terenie co jakiś czas wykonywał "dziabnięcie" szpadlem i trafiał o dziwo dość często. Gdybyś stanął na pograniczu huty i kopalnianego wyrobiska (twarzą w kierunku huty) to teren poszukiwań o którym piszę znajdował się na krańcach wykopów po prawej stronie. Tam też można dostrzec tą "kobaltową" czerwonawą glinkę. Zwłaszcza w deszczowy dzień rzuca się ona w oczy.

> Jeszcze jedna sprawa - przed ową hutą od strony kamieniołomu
> w jednej ze ścian wydrążona była sztolnia. Czy ktoś coś wie na jej
> temat - przeznaczenie, kiedy powstała ? I od kiedy huta nie pracuje?

To właśnie między tą dziurą w skale a kominem huty leżała sterta minerału (?) o którym pisałem. Nie znam przeznaczenia sztolni ale w związku z tym że w pobliskiej skalnej ścianie na wysokości około 10 -15 metrów widać było małe skupienie chryzoprazu chyba można zakładać, że sztolnię wydrążono poszukując tego właśnie minerału. Pamiętam, że nieźle w niej wiało, bo drugi otwór wypada dość wysoko na ścianie wyrobiska. Kiedy powstała nie wiem. W Szklarach byłem w 1998 roku i już wówczas nieczynna (i nieco zdewastowana) huta zrobiła na mnie przygnębiające wrażenie. Kiedy tam wlazłem dreszcz mnie przeszedł. Coś takiego trafić się może w śnie surrealisty albo w Szklarach :-)

                                                                  Andrzej.

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:43:03 MET