Autor: Ja (kk01_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 23 Jan 2003 - 16:28:25 MET


> Witam wszystkich,
> przed momentem pisalem o mineralach w Egipcie. Tak sie zlozylo, ze
> spotkalem tez na swojej drodze substancje, co do ktorych nie bylem
> pewien, czy sa mineralem, czy nie. Stad prosba o pomoc.
> 1. Ambra.
> Encyklopedia mowi, ze to substancja o odrazajacym zapachu znajdowana w
> jelitach kaszalota. Po wysuszeniu pachnie jasminem i pizmem. Ambra jaka
> widzialem, to polprzezroczys

Co do ambry, to faktycznie jest to wydzielina kaszalotow, i jest powszechnie stosowana w przemysle perfumeryjnym, we Francji gram ambry osiaga kosmiczne ceny, rowne diamentom czy tez truflom, stad zreszta rozwiniete zbieractwo tejze min. i w Afryce, a np na wyspach polinezji zbieractwem Ambry trudnia sie cale wioski, i zreszta pozwal im to na calkiem spokojne zycie. Co do jej koloru to faktycznie moze byc biala , ale cenniejsza podobno jest i bardziej aromatyczna jesli mozna to tak okreslic ta o kolorze brunatnym, szarym. Co do tego czy Ambra jest mineralem czy czyms innym trwaja ostre dyskusje, naukowcow, ale skoro w czlowieku moga powsatc kamienie nerkowe, i od biedy mozna je uznac za mineral :-), wiec czemu taki kaszalot nie mogl by wytworzyc w sobie mineralu.
>
> 2. Alun.
> Sprzedawany ze wzgledu na swoje wlasnosci sciagajace - pomaga przy
> zacieciu sie przy goleniu. Arabscy sprzedawcy z porozumiew

Co do alunu to moge powiedzieco nim tylko tyle, ze tez znam jego obydwa ciekawe zastosowania, jedno ciekawsze od drugiego :-), a z autopsji wiem ze ma raczej konsystencje mydla, wiec roznie moze byc z ta jego mineralnosci.

A tak apropo zrodzilo mi sie pytanie jak wlasciwie jest naukowa definicja "mineralu", moze ktos kompetentny zapoda nam takowa!!!!!! Pozdrawiam Krzysztof.
>

***************r-e-k-l-a-m-a**************

Chcesz oszczedzic na kosztach obslugi bankowej ? mBIZNES - konto dla firm
http://epieniadze.onet.pl/mbiznes


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 21:03:06 MET