Autor: kk01_at_poczta.onet.pl
Data: Tue 14 May 2002 - 12:33:47 MET DST


Użytkownik Maciej Rozmus <maciejrozmus_at_poczta.onet.pl> napisał:

>Witam!
>
> Widz=EA, =BFe koledzy (i kolezanki ;) cos nie bardzo rozmowni wiec=20
>pochwale sie tym, co udalo mi sie znalesc w trakcie dlugiej majowki.
>
> Polazilem troche po kotlinie klodzkiej i udalo mi sie wrocic z paroma=20
>kamolami. Najpierw poszwendalem sie w okolicach Niwy / Kamienca. Jak to=20
>juz ktos wczesniej napisal mozna tam znalesc sporo jaspisow i po paru=20
>godzinach lazenia mialem ich pare kilo w plecaku. Niestety agaty cos sie =
>
>przede mna chowaly :) Od czego sa jednak nasi rolnicy - na skraju=20
>jednego z pol zwadzilem butem o kamien. Eureka - agat jak malowany :)
>Okazalo sie przy okazji, ze obok znajdowala sie mocno zarosnieta kupka=20
>kamieni, z ktorej wydlubalem kilkanascie nastepnych agatow. W poczuciu=20
>dobrze spelnionego obowiazku wrocilem na kwatere.
>
> Nastepnego dnia wybralem sie na Snieznik, a z tamtad na Czarna Gore.=20
>Nie wiem co mnie podkusilo, zeby na drodze z jednego szczytu na drugi=20
>zbierac drobne ametysty, fluoryty i fragmenty z malutkimi krysztalkami=20
>magnetytu (ktos pewnie postanowil wykorzystac kamien z hald w Kletnie do =
>
>utwardzania lesnych drog). Lazic po gorach z plecakiem wazacym=20
>kilkanascie kg to zadna frajda tym bardziej gdy sie jest "goralem=20
>nizinnym" (czy jak kto woli biurowym), tym bardziej, ze nastepnego dnia=20
>w Kletnie znalazlem znacznie ladniejsze okazy :)
>
> Jezeli chodzi o Kletno to szukalem w okolicy sztolni tuz nad droga z=20
>Kletna do Czarnej Gory. W bagazniku mojego bolidu wyladowaly:
>
> - fluoryt; ciemno granatowy, niemal czarny - wydlubalem go tuz obok=20
>zasypanego wejscia do jednej ze sztolni oraz jasnoniebiesko-seledynowy - =
>
>sztolnia po drugiej stronie wzgorza,
> - ladne, choc nieduze szczotki ametystu
> - hematyt (smietana i nieduze krysztalki )(chyba ;) )
> - nieduze (jakies 1-2 mm) krysztalki magnetytu
> i pare innych drobiazgow oraz COS, co mam nadzieje z pomoca=20
>grupowiczow uda sie rozszyfrowac :)
>
> Wyglad COSIA:
>
> Bardzo ciemnogranatowa substancja krystaliczna, dosc latwo lupliwa,=20
>stosunkowo twarda (choc mozna porysowac metalowym ostrzem), polysk=20
>szklisty, wypelnia przestrzen pomiedzy szczotkami kwarcu cos jak na=20
>ponizszym ahem.. schemacie ;)
>
>v v v v v v v v
> v v v v v v v <- szczotki kwarcowe
> <- COS
>^ ^ ^ ^ ^ <-/
> ^ ^ ^ ^ ^ ^ <- szczotki kwarcowe
>
> Nie wiem czy to cos pomoze ale czasami na styku COSIA oraz kwarcu=20
>znajduja sie niewielkie kuliste wtracenia jasnozielonej substancji=20
>(chryzykola ?) oraz niewielkie krysztalki siarczkow
>
> Nagrod nie przewidziano ale mam nadzieje, ze znajda sie altruisci,=20
>ktorzy znaja odpowiedz :D
>

Gratuluje jesli kopiec agatow na ktory trafiles w Niwie byl na polnej drodze obok skrzyzowania na szczycie gory, to trafiles na kopiec ktory usypalismy z nichzeszlej jesieni, ku pamieci pobytu w tamtym miejscu. Co do mineralu ktory opisujesz mam tez takie znalezisko z okolic Kletna i dotej pory sadzilem ze jest to poprostu poprzerastany kwarcem fluoryt, i takim ladnym falistym ukladzi paskow, no lae zobaczymy co powiedza inni. Pozdrawiam Krzysztof.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 04 Mar 2004 - 20:58:46 MET