Dlugo sie zastanawialem nad artykulem, ktory ukazal sie w Gazecie Wyborczej,
w lodzkim Dodatku Komputerowym przed targami INFOBIT, dotyczacego faktu, iz
niektore firmy komputerowe w Lodzi postanowily sie na tych rozreklamowanych
targach nie wystawiac. Odnisolem bowiem wrazenie, iz autor nie kierowal sie
bynajmniej checia obejrzenia wiekszej ilosci ciekawych stoisk, lecz checia
nabicia kasy organizatorom targow. Moje subiektywne niewatpliwie wrazenia
zostaly spotegowane odpowiedzia autora na list przedstawiciela firmy Potronics,
ktory ukazal sie we wtorkowym wydaniu ww. Dodatku (29.10.96).
Rowniez opinia pana Fularskiego (redaktora Dodatku) odnosnie proporcji miedzy
objetoscia reklam, a zawartoscia merytoryczna wkladki niezbyt mnie przekonuje.
Czy naprawde nie ma on dostepu do roznych ciekawych informacji, czy po prostu
nie chce do nich dotrzec?
Moze ktos z subskrybentow listy zechce wypowiedziec sie na ten temat? Zapraszam
do dyskusji.
Received on Thu Oct 31 09:17:17 1996
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 26 May 2004 - 13:56:27 MET DST