Witam, sprzęt pod względem szczelności został sprawdzony kilkakrotnie, a
odnośnie analiz to jest puszczany wzorzec związku i pierwszy raz po skręceniu
sprzętu wychodzi ładnie kolejny nastrzyk i go nie ma w tym czasie retencji
tylko jest przesunięty o kilka minut i powstają piki bułowate ciągnące się
przez kilka minut w których znajduje jony masowe odpowiadające badanej
substancji.
Dnia 16 stycznia 2014 20:11 Artur Brzezicki <artur111@o2.pl> napisał(a):
W dniu 2014-01-16 09:08, rtoip_m pisze:
> Witam, nie wiem czy piszę na dobry adres do chemfanowiczów mam problem z
GCMS Perkina, może ktoś z was miał coś podobnego i mi pomoże. Mianowicie po
uruchomieniu sprzętu działa on przez kilka nastrzyków prawidłowo wskazuje
badane związki natomiast po jakimś czasie te same próbki poddane powtórnej
analizie dają piki które powstają w późniejszym czasie retencji i w postaci
bardzo rozmytej (buły). Co może być przyczyną dodam że kolumna liner septa
zostały wymienione. Pozdrawiam
>
Witam
Jeśli chodzi o rozmycie to najczęstszą przyczyną są problemy ze
szczelnością układu. Proponuję sprawdzić szczelność wszelkich połączeń,
a w szczególności nakrętki i uszczelki kolumny. Bardzo często ze względu
na proces grzania/chłodzenia pieca nakrętki się rozszczelniają.
Pozdrawiam
AB
|