> Przegladajac Wasze posty wpadl mi do glowy taki
> pomysl. Oczywiscie perpetum mobile to nie jest, oprocz
> energi wynikajacej z roznicy stezen musielibysmy uzyc
> energii slonecznej ale .... po kolei:
> 1. Wykorzystujemy energie osmotyczna, czyli dokladnie
> tak jak Szanowni Koledzy pokazali w linku. Ciecz i
> nizszym stezeniu sol przez memmbrane polprzepuszczalna
> dazy do polaczenia sie z ciecza o wyzszym stezeniu
> soli. Wszystko bedzie dzialac poki stezenia sie nie
> wyrownaja. W miedzyczasie - tak jak jest pokazane,
> wzrost cisnienia powoduje wykonanie pracy przez
> turbine
> 2. Aby zapobiec wyrownaniu stezen - sloneczko ogrzewa
> nam wode o wyzszym stezeniu soli, przez co woda
> paruje. Generalnie jest to ta sama zasada ktora
> wymyslila Matka Natura z roslinami, z tym iz wstawiamy
> w obieg turbine.
> 3. Potrzebne do tego elementy: woda morska, woda
> slodka, parownik i oczywiscie silnik zamieniajacy
> energie cisnienia cieczy na inne rodzaj energii -
> czyli np. turbina.
>
> Ciekaw jestem waszych opinii - czy ma to sens?
>
> Jurek
Wg. mnie, to ma jak najbardziej sens.
Pozdrawiam
MdG
Received on Wed Oct 10 10:18:59 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 10 Oct 2007 - 11:12:00 MET DST