Re: Re: RE: zmywanie barwnikow:(

Autor: Michael de Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Fri 10 Feb 2006 - 16:25:52 MET
Message-ID: <op.s4rjteaptt5mer@greyangel>
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2

> jak co n-ty temat ma sie konczyc sprzeczką i wzajemnym
> obrażaniem, to chyba cos jest nie tak.

Jeśli już to sprzeczką daleki jestem od obrażania. Też wolę gdy n -> oo
:). Ale musiałem zareagować.

> Za to mam kolejne pytanie: czym mogę zmyć KMnO4 z wanny? hydrazyny nie
> mam.

To już są plamy tlenku manganu (IV) najprawdopodobniej bo nadmanganian nie
jest trwały w takich warunkach. A jeśli nie to Wlej wody do wanny i dodaj
detergentu i Sypnij trochę kwasku cytrynowego, po godzinie powinien się
zredukować do tlenku manganu i rozpuścić w kwasku (technicznie to po
części go utleni). Wypuść wodę i Zmyj.

Jak plamy jeszcze będą to po wypuszczeniu wody Spróbuj posypać kwaskiem
cytrynowym i zwilżyć, po jakimś czasie Zmyj, powinno puścić. Szczawiowy
też nie powinien zniszczyć emalii bo to nie jest aż tak mocny kwas, w
sumie najlepiej się nim czyści nacieki z żelaza np. w ubikacji. Swoją
wannę traktowałem kiedyś kwasem solnym i nic jej się nie stało. A też mam
wannę emaliowaną.

Z poważaniem
MdG
Received on Fri Feb 10 16:24:07 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Feb 2006 - 17:12:02 MET