>
>
>
>W istocie, już chyba prawie miesiąc jest ten przestój. Wydaje mi się że
>część się jeszcze nie zdążyła bujnąć po urlopach.
>Podchloryn ogólnie nie daje trwałych roztworów, jest wiele substancji
>katalizujących jego rozkład. Może to być kurz, na przykład. Powiedzmy
że
>ktoś palił jak przelewał podchloryn i wpadł mu popiół z papierosa.
>Oczywiście możliwe jest katalizowanie rozpadu przez metale, do głowy
>przychodzą mi tylko manganowce ale z pewnością to nie jedyna grupa.
Zgadzam się z tym, że bardzo dużo substancji, pierwiastków katalizuje
rozkład podchlorynu ja jednak szukam takiego inhibitora jak dodaje np.
Merc do perhydrolu - stoi u mnie już z 5 lat i jest ok. Myślałem czy do
stabilizacji podchlorynu nie nadałby się hydrohinon - ale czy on
wytrzyma te warunki?
>Sprawdź pH roztworów które się nie rozkładają i tego co się rozkłada,
>może są jakieś różnice. Jutro postaram się popytać na półtechnice.
Ph roztworu jest tak zasadowe, że nie ma różnicy w każdej z baniek.
Jednak do puchnącej dodałem sporo NaOH i troszkę pomogło - ale zimniej
też się zrobiło :-(
Pozdrawiam
----------------------------------------------------------------------
INTERIA.PL | Kliknij po wiecej >>> http://link.interia.pl/f18c1
Received on Tue Oct 18 12:20:53 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Oct 2005 - 13:12:01 MET DST