Autor: Andrzej Hedko (lapis_at_go2.pl)
Data: Sun 15 Feb 2004 - 09:28:19 MET

• Następna wiadomość: hydek: "Re: Odp: Kwas nadmanganowy i ozon?"
• Poprzednia wiadomość: Artur SEJDA: "Freony/chalony"
• W odpowiedzi na: Wojciech Szczepankiewicz: "Re: aromaty"
• Następna w wątku: Tomasz Ganicz: "Re[2]: aromaty"
• Odpowiedz: Tomasz Ganicz: "Re[2]: aromaty"

> Oleorezyny to mieszaniny olejków eterycznych otrzymanych z ziół różnymi
> metodami ekstrakcji.
> Andrzej

Jesli mamy do czynienia z mieszaniną związków to trudno się spodziewać ich jednakowego "uwalniania" w konkretnej temperaturze, ze względu różne przężności par składników olejków eterycznych. Z punktu widzenia potencjalnego użytkownika, rozróżniam nasycanie olejkami kawałków suchego drewna, pasków grubej bibuły, albo powolne odparowanie olejków z roztworów za pomocą podwyższenia temperatury (np. przez zaastosowanie grzałki).
Wojtek

Mnie chodzi o nasycenie takiego związku wielocząsteczkowego który ma dopuszczenie do używania w przemyśle spożywczym gdyż ma być on po nasyceniu używany do aromatyzowania wyrobów parzonych. Użycie aromatów w czystej postaci powoduje duże ich ulatnianie i z tego powodu trzeba stosować duże dawki. Chodzi mi o znalezienie takiego związku który absorbował by aromaty w swej wewnętrznej strukturze i uwalniał poprzez swój rozkład w temp. Ok. 65 st C. Zastanawiam się czy tej roli nie spełniła by skrobia lub jakieś jej modyfikacje.
Andrzej

• Następna wiadomość: hydek: "Re: Odp: Kwas nadmanganowy i ozon?"
• Poprzednia wiadomość: Artur SEJDA: "Freony/chalony"
• W odpowiedzi na: Wojciech Szczepankiewicz: "Re: aromaty"
• Następna w wątku: Tomasz Ganicz: "Re[2]: aromaty"
• Odpowiedz: Tomasz Ganicz: "Re[2]: aromaty"

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Sun 15 Feb 2004 - 10:12:10 MET