Autor: Karolina Onderko (nanorurka_at_op.pl)
Data: Tue 18 Nov 2003 - 09:31:03 MET
> Moze trzeba bylo je ususzyc a nie zamrazac
To musialabym miec sdobra uszarke do owocow, inaczej predzej by zgnily niz sie ususzyly, poza tym z suszonymi nie upieklabym ciasteczek, a tak wyszly swietnie, mniammmm
> Poza tym dodaje sie czesto antyutleniaczy
> np. witaminy C zeby owoce nie ciemnialy.
Zgadza sie. Absolutnie nie daja sie rozmrazac na powietrzu, robia sie brazowe i w ogole obrzydliwe. Trzeba je mrozone wsadzac w ciasto, galaretke czy jakokolwiek inna "izolacje" przed powietrzem.
Moze nalezy je
> zamrazac bez pestek.
Byly bez pestek
Podsumowujac, efekt jest dobry, troche cukru naprawia wszystko. Roznica
miedzy swiezymi a mrozonymi jest niemniej jednak zaskakujaca.
Karolina
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 Nov 2003 - 10:12:25 MET