Autor: Tomasz Ganicz (toganicz_at_bilbo.cbmm.lodz.pl)
Data: Thu 25 Sep 2003 - 10:09:19 MET DST
>
> Teraz odwrotnie, ukladam dowolny uklad 4 rownan z 4 niewiadomymi:
>
> 2a+0b+3c+1d=1
> 1a+1b+1c+1d=2
> 3a+2b+0c+0d=0
> 0a+1b+1c+2d=1
>
> przyjmijmy jakies hipotetyczne pierwiatki np. A,B,C,D i ze rownanie
> dotycza wlasnie ich:
>
> a A2BC3 + b BC2D + c A3BD + d ABD2 = 1 AB2D
>
Wybacz - ale to nic odkrywczego - po prostu dokonałeś w dość
pokrętny sposób parametryzacji układu równań. Każde równanie pomnożyłeś
przez inny parametr, a następnie wykonałeś sumowanie stronami ;-)
W szkole średniej uczą tego typu operacji tylko w drugą stronę - tzn. jak
równanie z określoną liczbą zmiennych i parametrów przekształcić w układ
równań, który można już rozwiązać zwykłymi sposobami ;-)
Ja na tej lekcji kiedyś nie spałem, więc pamiętam jak to się robi ;-)
Żeby ustalić współczynniki reakcji - z matematycznego punktu widzenia robi
się właśnie taką operację: zamianę równania parametrycznego na układ
równań i potem rozwiązanie tego układu - tyle, że wszystkie rachunki
wykonuje się odruchowo i na skróty - bez zastanowienia się jakie formalne
operacje matematyczne się właściwie przeprowadza :-)
Jak jednak ktoś nie ma wprawy, powiedzmy, że jest matematykiem który spał
na lekcjach chemii - to szybko wpadnie na to, że równanie reakcji
chemicznej to w istocie równanie z określoną liczbą parametrów i
zmiennych, które
należy przekształcić w odpowiedni układ równań :-)
Polimerek.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 25 Sep 2003 - 10:12:25 MET DST