Autor: Pawel Pawlowicz KCh (Paw-p_at_OZI.AR.WROC.PL)
Data: Tue 08 Apr 2003 - 09:20:19 MET DST



On 7 Apr 03, at 15:38, Tomasz Plucinski wrote:

> > Czy otworzyles kiedys butelke z diacetylem w laboratorium (nie
> > pod wyciagiem), podejrzewam, ze nie.
> Alez tak. Pachnie dosc intensywnie, ale znosnie. Oczywisty zapach masla.

Zdumiewajace, raz tylko otworzylem butelke w pokoju, zostalem odsadzony od czci i wiary przez wspolpracownikow. Potem juz zawsze pod wyciagiem.
Pozostaje mi zgodzic sie, co kto lubi.

> Czy na pewno mowimy o tym samym?

Chyba tak.
2,3-butandion, zielona ciecz.

Przy okazji: kiedys bawilem sie z pirolidyna, w laboratorium bylo mnostwo ohydnego smrodu tej substancji. Weszla kolezanka, powiedziala "co tak fajnie u was pachnie?". Postanowilismy zrobic eksperyment, pusta butelke, w ktorej zostal tylko slad "zapachu" dawalismy do wachania wszystkim po kolei. Efekt: wszyscy mezczyzni powiedzieli "ohydny smrod", czasem jeszcze cos dodajac, natomiast dla okolo 30% kobiet zapach byl przyjemny. Mam nawet teorie na ten temat, ale nie odwaze sie napisac.

Pozdrawiam,
Pawel


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 15:00:38 MET DST