Autor: toganicz_at_bilbo.cbmm.lodz.pl
Data: Fri 21 Feb 2003 - 11:31:53 MET



> Hello toganicz,
>
> jak juz pisalem pracuje w tej chwili na detektorze NPD,
> po nastrzyku, po okolo 1,45 minuty , nastepuje wygasniecie detektora,
>
> jak przegladalem w innych testowych chromatogramach (np HP) faktycznie
> detektor po jakims czasie od nastryzku gasnie, ale widzialem ze potem
> sam sie odpala, nie wiem dlaczego u mnie nie chce sie odpalic, tylko
> musze mu zawsze podkrescic natezenie (i potem opuscic) na detektorze??
>
> sporadycznie dzieje sie tak ze sam sie odpali, ale wowczas roztworem
> jest aceton , w przypadku toluenu albo np mieszaniny heksan - etanol, za
> cholere ( przepraszam) nie chce sie odpalic :-(

Tutaj to nie mam pojęcia. My mamy aparat który jest w 100% kontrolowany przez komputer (HP 6890 GC). Tzn za pomocą komputera (i automatycznego reduktura dostarczonego razem z aparatem) reguluje się wszystkie przepływy ,ciśnienie gazu i czułość detektora. W momencie gdy w butli jest za mało gazu i reduktor nie daje rady utrzymać stabilnych warunków przepływu komputer zaczyna piszczeć i domaga się sam zmiany butli ;-) Cała obsługa tego urządzenia wymaga ustalenia wszystkich warunków i czułości detektora (co wymaga pewnej wiedzy i doświadczenia) przy każdej wymianie kolumny) a potem trzeba tylko robić nastrzyki i analizować wyniki.
Detektor mamy też NPD ale w trakcie pracy z nim nigdy nie miałem takich przypadków jak opisujesz - on po prostu zawsze działa i tyle...

Tomek.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:53:20 MET DST