Autor: Kazimierz Warmiński (kazet_at_uwm.edu.pl)
Data: Thu 09 Jan 2003 - 16:00:30 MET


> okazuje sie ze w jego akawarium poziom amoniaku i azotanow jest w
normie a
> azotynow alarmujaco wysoki, czy jest ktos z Was w stanie powiedziec
jaki
> proces oczyszczania akawarium zawodzi?

Jak bardzo wysoki?

> sa tojedak sposoby dorazne, co zrobic aby ustalic trwale
> rownowage?

Akwarystyka jest dziedzina, ktora zajmuja sie nie tylko amatorzy, ale takze naukowcy - spece od hydrobilogii. Nie zaliczam sie do nich, ale wiem co nieco na ten temat. A oto co mowia patolodzy o zatruciach ryb azotynami i zapobieganiu ich gromadzenia sie w akwarium. Przyczyn jest wiele, m.in.:
* zmniejszone natezenie swiatla w akwarium wystepujace w okresie zimowym (chodzi o swiatlo naruralne potrzebne roslinom do fotosyntezy; niestety swiatlo ze zwyklych swietlowek jest nieodpowiednie dla roslin)

* mala obsada roslin lub ich brak
* male stezenie tlenu
* brak bakterii tlenowych, a szczegolnie nitryfikacyjnych
* nagle utlenienie sie amoniaku (oczywiscie biologiczne) powstalego z
rozkladu resztek organicznych
* zbyt malo przepuszczalne podloze (np. piasek), w ktorym nastepuje redukcja azotanow do azotynow
Chyba wymienilem wszystkie najwazniejsze. Jakie sa srodki zaradcze? Trzeba zrobic wszystko, aby zminimalizowac wplyw powyzszych czynnikow. Po pierwsze zadbac o rosliny (obsada i oswietlenie), poniewaz sa one glownym "oczyszczaczem" akwarium ze skladnikow mineralnych (NH4+, NO3-, NO2-, fosforany itp.). Jak sa problemy z roslinami wodnymi (zanurzonymi), mozna sprobowac zastosowac filtracje korzeniowa na zewnatrz akwarium jako przystawka do filtra zewnetrznego z wykorzystaniem roslin ladowych, ale hydrofitow (np. papirus, Salix - tak jak w uprawie hydroponicznej, ale wtedy z pelnym dostepem swiatla slonecznego).Bakteriami nitryfikacyjnymi i denityfikacyjnymi nie bardzo umiemy sterowac, mozna jedynie nie dopuszczac do deficytu tlenu oraz nie "sterylizowac" filtra, podloza, na ktorych sie gromadza (zaleca sie jedynie plukanie w celu usuniecia resztek organicznych). Zmniejszenie ilosci pozytecznej mikroflory obserwuje sie po kapielach leczniczych niszczacych dronoustroje. Nie powinno sie takze urzywac tzw. "wybielaczy" wody opartych najczesciej na blekicie metylenowym (bakteriobojczy!). A skad to nagle pojawienie sie amoniaku (jonow amonowych)? Moze to miec miejsce gdy wylaczymy filtr (zewnetrzny lub wewnetrzny) na conajmniej 10-12 godzin, a nastepnie go wlaczymy. Przez ten czas nagromadzone resztki organiczne zdaza sie czesciowo rozlozyc do NH3 (NH4+), a deficyt tlenu spowoduje czesciowe utlenienie go do azotynow. Zaleca sie nie wylaczac filtra i czesto go plukac. Nie ma jak na razie zadnego srodka technicznego umozliwiajacego usuwanie azotynow i azotanow z akwarium. Natomiat amoniak mozna usunac wkladka weglowa do filtra, ale tylko gdy pH>7, bo przy nizszym wystepuje w formie jonowej i tylko rosliny sa w stanie go wchlonac. Grubozirniste podloze sprzyja powstawaniu warunkow tlenowych i rozwojowi systemu korzeniowego roslin - najlepszych "oczyszczaczy".

Jezeli wszystkie te warunki beda zachowane, nie powinno byc problemow. A dlaczego w akwarium Twojego kolegi jest duzo azotynow, a malo azotanow i amoniaku? Moze woda jest zbyt jalowa (nie ustalila sie jeszcze rownowaga biologiczna po je wymianie), moze wystepuja wspomniane warunki beztlenowe np. w podlozu, w filtrze nie pracujacym przez noc, moze jest za malo roslin, a za duzo ryb, moze ... Trudno powiedziec. Uklady biologiczne to nie reaktor. Nie da sie ich przewidziec.

> dodam tylko, ze jak narazie rybki wygladaja na zdrowe i chyba tak sie
> czuja.

Ciewawy jestem jaki jest ten poziom azotynow i czy pomiary byly powtarzane, bowiem jak podaje Antychowicz stezenie azotynow nie powinno przekraczac 0,01 ppm (mg/l).

Kazik



Kazimierz Warminski kazet_at_uwm.edu.pl
Uniwersytet Warminsko-Mazurski w Olsztynie www.uwm.edu.pl Katedra Ochrony Powietrza i Toksykologii Srodowiska

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:52:50 MET DST