Autor: Kazimierz Warmiński (kazet_at_uwm.edu.pl)
Data: Wed 27 Nov 2002 - 10:15:21 MET



Witam! Tym razem na temat.

> Próbowałem ostatnio otrzymać FeSO4 działając roztworem H2SO4 na
opiłki
> żelazne. Spodziewałem się dość intensywnej reakcji z wydzieleniem
wodoru,
> ale:
> 1) Reakcja przebiegała bardzo wolno, a po chwili praktycznie ustała.
> 2) Na dnie kolby zgromadził się biały osad, nierozpuszczalny w H2SO4
nawet
> na gorąco.

Moze opilki pochodza z jakiegos zakladu slusarskiego, tokarni itp. Moga byc "zatluszczone" smarami. Kiedys probowalem traktowac male elementy stalowe kwasem siarkowym z zakladu produkujacego AGD z drutu i efekty byly takze mizerne. Okazalo sie, ze sa zabezpieczane w hucie smarem, w sklad ktorego wchodzily m.in. mydla wapniowe. Moze ten bialy osad to mieszanina kwasow tluszczowych i siarczanu wapnia (?).

> Mam sporo Fe2(SO4)3 (uwodniony, ale nie wiem w jakim stopniu). Czy
można go
> jakoś przeprowadzić w FeSO4?

Jak Kolega Lukasz juz mowil - poprzez redukcje nadmiarem Fe w srodowisku rozcienczonego kwasu siarkowego:

Fe2(SO4)3 + 2Fe + H2SO4 = 4FeSO4 + H2

Kazik


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:52:42 MET DST