Autor: Ewa Lukowska (ewluko_at_ibib.waw.pl)
Data: Sun 01 Oct 2000 - 19:09:52 MET DST


Onegdaj Roman J. Faranski napisal(a):

^> > > Kazdej czastce
^> > > istotnie odpowiada fala o odpowiedniej dlugosci i faktycznie wylicza
^> > > sie to z wzoru de Brogliea, ale nie jest to fala elektromagnetyczna.
^> >
^> > A jaka to jest fala ........... ?
^>
^> Po prostu fala. A fala na wodzie? Tez nie jest elektromagnetyczna.
^
^Witku, Witku. Fatalny przyklad. No, ale niech bedzie wedlug Twego toku
^myslenia.
^Plaszczyzna cieczy. Zaburzenie (wrzucony kamien). Powstaje "fala na wodzie".
^Powierzchnia cieczy faluje, Czastki cieczy unosza sie ku gorze i na dol.
^Mozna wyznaczyc amplitude i dlugosc tej fali. Przyjmijmy, ze drobiny cieczy
^stanowi nie woda, a np. "elektrony" - ladunki elektrostatyczne. Ladunki na
^powierzchni tafli "cieczy" po zaburzeniu przemieszczaja sie. Gora, dol, ...,
^etc. Tylko, ze to sa ladunki elektrostatyczne. Wiec przemieszcajacy sie wg.
^takiej czy innej amplitudy ladunek elektrostatyczny, to skladowa pola
^elektrycznego i prostopadla do niej skladowa pola magnetycznego. I czy to
^nie jest fala elektromagnetyczna. To po pierwsze....,

W celu wytworzenia fali elektromagnetycznej ladunek elektryczny musi sie poruszac ciut szybciej niz to sie odbywa w czasie zwyklego machania reka czy falowania wody (nawet podczas burzy). Wprawdzie reka zbudowana jest z elektronow, ale to nie wystarczy. A wiec to nie jest fala elektromagnetyczna.

^A po drugie. Dualizm korpuskularno-falowy w dzisiejszej fizyce jest
^bezsporny.

Otoz wcale nie. Nie jest bezsporny. Nie wiadomo jak to jest. Wiadomo tylko, ze w niektorych doswiadczeniach elektrony zachowuja sie jak fale, a w innych jak korpuskuly. Ale co to oznacza nikt nie wie. Byc moze czastki elementarne maja jakas inna - trzecia nature.

Tak czy inaczej to wszystko to modele i nie powinnismy o tym zapominac.

^De Brogl'e (teoria De Broglie'a dala podstawy mechanice i
^elektrodynamice kwantowej i na niej opieral sie Schrodinger kreujac swoje
^rownania) w swojej teorii zaczal, (cytuje za Rogers Fizyka dla dociekliwych,
^t.V Fizyka atomowa i jadrowa str. 307 - swoja droga polecam lekture tego
^rozdzialu) - "traktujmy elektrony jako fale swietlne. Chociaz elektrony sa
^czastkami meterialnymi, sa one rowniez i falami".., Koniec cytatu. Nagroda
^Nobla dla Einsteina za wyjasnienie zjawiska fotoelektrycznego "swiatlo ma
^zarowno wlasnosci falowe, jak i korpuskularne". A przeciez Swiatlo jest fala
^elektromagnetyczna ......, a nie ?

Co wspolnego ma natura swiatla z lejem we frani?

^Tak, czy inaczej przyjmij Witku do swojej "zadziornej wiadomosci", ze
^przemieszczajacy sie punkt materialny (ladunek elektrostatyczny, dipol,
^inny) opisywany jest tozsamo jako fala elektromagnetyczna i tak juz niestety
^zarowno w fizyce, jak i chemii na dzisiaj jest przyjete.

Punkt materialny to twor teoretyczny.
Wydaje mi sie, ze mylisz fizyke kwantowa z fizyka makro-. Prawa Newtona w swiecie atomow sa falszywe, natomiast obiekty makroskopowe zachowuja sie inaczej niz mikroskopowe. Uzywanie mechaniki kwantowej dla opisywania falowania wody jest bledem.

^I jeszcze jedno. Punkt przemieszczjacy sie o wspolrzednych X, Y, Z, t - jako
^fala ma prawo "zniknac", lub jak wolisz zmienic swoje wspolrzedne na
^X1,Y1,Z1,t1 - albo i inne - a to oznacza mozliwosc jego transformacji,
^niekoniecznie poprzez transport jego masy - a na przyklad, poprzez jego
^wyindukowanie sie w innym miejscu wszechswiata, czy tez innym czasie.

A co to jest punkt przemieszczajacy sie jako fala?

Pozdrawiam,
Ewa


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:16 MET DST