Autor: Roman J. Faranski (faranski_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 27 Sep 2000 - 07:24:12 MET DST


>
> > slusznych" teorii. Uwazam, ze dziwnymi rzeczy nalezy sie
> > zajmowac, jednak pisanie bzdur dyskfalifikuje Cie na samym
> > starcie, naraza na smiesznosc i przynosi wiecej szkody niz
> > pozytku.

Kiedys dawno idac ulica bylem swiadkiem scenki rodzajowej: Ulica szli nazwijmy ich: Jacus i Agatka. Agatka sie pyta - Jacusiu, jak to jest z tym motorkiem. Wlaczas go do pradu i on sie kreci. Oj glupia ty - mowi Jacus. Jak wlozysz palec do kontaktu - to kopnie cie prad. No kopnie, odpowiada Agatka. A widzisz. W motorku jest takie cos okragle. Gdy sie go wlaczy do pradu, to prad plynie i kopie to, kopie - i to okragle od tego kopania sie kreci. Rozumiesz, glupia ? Rozumiem. No widzisz......

Bylem kiedys nauczycielem. Czesto dawalem w/podany przyklad w klasie, jako przyklad "mylnego wyciagania wnioskow", mowienie bzdur ..........., A dzisiaj. Dzisiaj pytalbym Jacusia - zeby mi wyjasnil co to znaczy "kopie....". No bo troche ten Jacus mial i racje, oczywiscie przy prawidlowym zdefiniowaniu co to jest "to okragle" i co to znaczy "kopie"

>
> Widze, ze atmosfera dyskusji zaczyna sie robic goraca (moze to i dobrze -
> taka mini "burza mozgow" niektorym moze dobrze zrobi :)).

Dla odprezenia:

4-letnia Agatka podczas kapieli w wannieprzyglada sie uwaznie 6-letniemu Jacusiowi, przyglada i pyta sie. Jacusiu - a co ty masz tam takiego miedzy nogami, czego ja nie mam ?
Poczekaj troche Agatko - zaraz bedziesz miala, odpowiada Jacus. -)))))))))

Pozdrowienia

Roman

PS.
Jak dotad nikomu sie nie chcialo pomyslec nad rownaniem opisujacym ruch punktu poruszajacego sie po powierzchni leja wirujacej cieczy , a moze jednak .... -))


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:14 MET DST