Autor: vvip (vvip_at_inetia.pl)
Data: Mon 03 Jul 2000 - 10:20:42 MET DST



Od: "Anna" <ajm_at_szczecin.cc>
Do: "Multiple recipients of list CHEMFAN" <chemfan_at_man.lodz.pl> Temat: Odp: Tytuly i stopnie

> Witam!
>
> Moje wnioski co do stopni i tytulow:
> Nie trzeba byc prof. by na ten tytul zaslugiwac.
> Czasami ludzie z wyzszym wyksztalceniem lub stopniem naukowym sa zwyklymi
> "swiniami", natomiast ludzie prosci i nieuczeni maja ten hart ducha i
> prawdziwa inteligencje.



czesto jezdze po Polsce autostopem. najczesciej gdy jedzie sie z profesorem to albo slucha sie kiedy zdobyl jaki tytul, kiedy co opublikowal itp, albo slucha polgodzinnego wywodu na najprostsze pytanie przez 13 lat mieszkalem na wsi (7 domow) i tam ludzie sa naprawde zyczliwi, chetni do pomocy,
co prawda zaden z mieszkancow pewnie nie rozwiazalby rownania kwadratowego, ale sami budowali domy, na wlasnych projektach, bez wiedzy o rodzajach cegiel i datch ich produkcji, sami potrafili przerobic mleko na sery itp. nie majac tytulu inz. technologii zywnosci najczesciej profesorowie itp, potrafia tylko siedziec na stolkach i rzucac wiedza teoretyczna,
bardzo rzadko zdarza sie, zeby ktorys z nich potrafil ja qwykorzystac w praktyce
>
> Ale niestety w Polsce ( i nie tylko ) panuje koszmarna tytulomania.
>
> Anna ( bez mgr i inz itd )

> Od: Tomasz Holband <adeviq-spin_at_mega.com.pl>
> Do: Multiple recipients of list CHEMFAN <chemfan_at_man.lodz.pl>
> Temat: Tytuly i stopnie
>
>
> >Witam!
> >(uwaga dlugi list)
> >

(ciach)
> >
> >Co zas do tytulow, to uwazam, ze jesli ktos sie czuje godny miana dr lub
dr
> >hab. lub prof. to moze uzywac ich. W koncu to jest zawsze jakas
informacja
> o
> >czlowieku. Zawsze lepiej wiedziec jak najwiecej o kims z kim sie
dyskutuje.
> >Szkoda tylko, ze niestosuje sie innych "tytulow", ktore nislyby wiele
> >informacji o danej osobie np. wesoly, pomyslowy, przedsiebiorczy, uczony,
> >mlody, stary, bogaty, milioner, etc.



jest to na pewno lepsze niz wszyskie tytuly prof. dr. itp., tyle tylko ze ich tez by sie troche uzbieralo
a jak chcesz wiedziec jaki jest dany czlowiek to mozesz spedzic z nim troche czasu, porozmawiac
btw. zauwazylem ze teraz ludzie, przynajmniej mlodzi (sam ide teraz do 4 klasy) bardzo rzadko rozmawiaja. najczesciej w grupie rzucaja tylko pojedyncze zdania, najczesciej slangiem albo z wlasnymi neologizmami i mysla ze to swiadczy o ich wspanialej inteligencji

> >Czasami w koncu, ktos ciezko pracowal na okreslony tytul i z czystej
> >satysfakcji chce sie nim pochwalic; mozna by podejrzewac, ze ktos kto nie
> >uzywa swego stopnia, mysli iz mu sie nie nalezy lub, ze nie jest go
> >godzien... ale oczywiscie we wszystkim musi byc umiar co Wy na to:
> >
> > Prof. zw. dr hab. inz. pplk. ks. arcybp. Jan Iksinski :-)



ciekawie wyglada, swietnie by t owygladalo na jakiejs liscie robionej np. excelu - jedno nazwisko 3 linie w komorce :)

> >Pozdrawiam goraco i zycze kazdemu stosu literek przed nazwiskiem
> >
> > wesoly, uparty, mlody,
> > mgr inz. Tomasz Holband
> > ADEVIQ-SPIN
pozdr
wesoly, troche niesmialy, prawie maturzysta

    Pawel Sobczak >>> vvip_at_inetia.pl
icq uin: 14160700


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:48:09 MET DST